Najnowsze wpisy, strona 79


sie 21 2015 Sektor nowoczesnych usług dla biznesu wchodzi...
Komentarze: 0

 Dzięki rozwojowi outsourcingu procesów biznesowych, w miastach regionalnych notowane jest rekordowo duże zapotrzebowanie na powierzchnię biurową. Firmy z tego sektora lokują działalność także w mniejszych ośrodkach miejskich i wchodzą do miast satelitarnych dużych aglomeracji     

Z 1,4 mln m kw. powierzchni biurowej, która obecnie powstaje w Polsce, niemal połowa buduje się poza Warszawą. Tak szybki wzrost podaży biur w miastach regionalnych nie byłby możliwy, gdyby nie rozwój sektora nowoczesnych usług dla biznesu, który jest największym najemcą powierzchni biurowej w ośrodkach pozawarszawskich.    

Sektor obsługi biznesu rozwija się w naszym kraju od kilkunastu lat, ale branża nie zgłaszała dotąd tak dużego zapotrzebowania na powierzchnię biurową, jak obecnie. Outsourcing to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi polskiej gospodarki. A o skali popytu na powierzchnię biurową ze strony firm reprezentujących ten segment gospodarki może świadczyć fakt, że w pierwszej połowie bieżącego roku odnotowany został rekordowy wolumen najmu powierzchni biurowej zlokalizowanej poza Warszawą, gdzie branża rozwija się najprężniej.    

Rekordowa ilość wynajętych biur w miastach regionalnych

Jak wynika z danych firmy doradczej Walter Herz, w Poznaniu, w którym lokują się firmy z sektora usług dla biznesu, już w połowie bieżącego roku wynajęte zostało więcej biur niż w całym roku minionym. W Krakowie, który jest głównym ośrodkiem outsourcingu w Polsce, do końca czerwca br. poziom najmu osiągnął wartość  obejmującą większość wynajętej powierzchni biurowej w tym mieście w roku 2014. Przy tym zaznaczyć należy, że w stolicy Małopolski notowany jest najniższy współczynnik pustostanów na rynku biurowym w kraju.

Centra BPO/SSC najwięcej osób zatrudniają obecnie w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście, Łodzi, aglomeracji katowickiej i w Poznaniu. Niemniej, ostatnio branża mocniej zaznacza swoją obecność również w mniejszych ośrodkach miejskich i wchodzi do miast satelitarnych dużych aglomeracji. Firmy sektorowe rozwijają swoją działalność w takich miastach jak Łódź i Lublin, ale także w Bydgoszczy, Pile, Szczecinie, Toruniu, Olsztynie, czy Rzeszowie.

Co przyciąga firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu do miast regionalnych 

O swój kawałek outsourcingowego tortu próbują zawalczyć również kolejne miasta, takie jak Radom, czy Częstochowa. Czym mogą przyciągnąć inwestorów z sektora nowoczesnych usług dla biznesu?

Zdaniem Bartłomieja Zagrodnika, prezesa firmy Walter Herz, Radom jako miasto satelitarne Warszawy jest optymalną lokalizacją dla usług outsourcingowych m.in. dlatego, że zapewnia wysoko wykształconą kadrę pracowniczą. - Dostęp do odpowiednio wykwalifikowanych pracowników to jeden z podstawowych czynników, decydujących o wyborze lokalizacji przez firmy zajmujące się obsługą procesów biznesowych - zaznacza Bartłomiej Zagrodnik. Prezes Walter Herz zwraca uwagę, że kapitał ludzki jest również mocną stroną Bydgoszczy, która plasuje się w TOP 10 ośrodków outsourcingowych w Polsce i jest w niej aż 13 szkół wyższych.

Edyta Wiwatowska, prezes zarządu Bydgoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego potwierdza, że Bydgoszcz ma silną pozycję, jeśli chodzi o branżę nowoczesnych usług dla biznesu. - Miasto oferuje stabilne środowisko biznesowe oraz dostęp do wykwalifikowanych kadr - zarówno w obszarze IT, jak i w zakresie znajomości języków obcych oraz zagadnień finansowych - w liczbie ok. 2300 absolwentów. O atrakcyjności miasta, w porównaniu z większymi ośrodkami, stanowią konkurencyjne koszty zatrudnienia w powiązaniu z relatywnie niską rotacją pracowników - informuje Edyta Wiwatowska. Prezes zarządu Bydgoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego podkreśla, że najlepszą rekomendacją dla miasta są firmy, których działalność nawiązuje do długoletnich tradycji Bydgoszczy w obszarze telekomunikacji i IT, w tym m.in.: Alcatel – Lucent, Atos IT Services, SDL Poland, Teleplan, czy iQor.

Optymalizacja kosztów prowadzenia biznesu   

Bartłomiej Zagrodnik podziela pogląd, że dla inwestorów z sektora outsourcingu, poszukujących lokalizacji pod biznes, wybór mniejszego ośrodka miejskiego oznacza atrakcyjniejsze warunki związane z zatrudnianiem pracowników. Prezes Walter Herz dodaje, że poza wydatkami na wynagrodzenia, koszty prowadzenia działalności podnoszą również opłaty związane z wynajmem powierzchni biurowej. - W Warszawie wynajem biura wiąże się z opłatą od 11 do 23 euro za m kw. miesięcznie, a  w oddalonym od stolicy o 100 km Radomiu przeciętna stawka wynajmu powierzchni w budynku biurowym klasy A wynosi 9 euro/m kw., a w biurowcu klasy B zaledwie 7, 5 euro/m kw. Różnica jest więc pokaźna - zauważa prezes firmy Walter Herz.  

Według danych Walter Herz, w Radomiu nowoczesna powierzchnia biurowa oferowana jest w 14 budynkach, w tym w biurowcu Radom Office Park, wybudowanym przez AIG/Lincoln znajduje się ponad 6 tys. m kw. powierzchni biurowej klasy A. Przygotowywane do realizacji nowe projekty mają dostarczyć kolejne 25 tys. m kw. biur.

Wysoko wykwalifikowana kadra   

Rafał Rajkowski, wiceprezydent miasta Radomia zaznacza, że Radom to przykład miasta, które dzięki bliskości stolicy oraz stale rozwijanej nowoczesnej infrastrukturze biznesowej i działaniom podejmowanym przez władze, przyciąga wielu przedsiębiorców. - To miasto o dużym potencjale outsorcingowym, logistycznym i przemysłowym. Dysponuje coraz większą ilością biur klasy A, B, B+. Obecnie w mieście dostępne jest około 15 tys. m kw. office space i ponad 45 tys. m kw. powierzchni magazynowych - wymienia Rafał Rajkowski. Wiceprezydent Radomia przyznaje, że dużym atutem jest postrzeganie Radomia, jako ośrodka akademickiego. - W mieście funkcjonuje siedem uczelni wyższych, w których liczba studentów przekracza 10 tys. osób. Potencjalni inwestorzy mogą więc liczyć na dostępność młodej, wykształconej i kreatywnej kadry - argumentuje.  Rafał Rajkowski wskazuje, że ważne są również wprowadzane w Radomiu ułatwienia dla biznesu. - W Urzędzie Miasta powstał Wydział Obsługi Radomskiej Strefy Gospodarczej, którego zadaniem jest stwarzanie dobrych warunków dla nowych inwestorów oraz dla już działających firm, których jest w mieście ponad 24 tysiące. To wszystko w połączeniu ze znakomitą lokalizacją w centrum kraju, dostępną drogą ekspresową S 7 oraz drogami krajowymi nr 2,9,12 i uruchomionym w maju br. lotniskiem, czyni Radom miastem atrakcyjnym dla biznesu. Firmy, które poważnie rozważają optymalizację kosztów działalności operacyjnej, a jednocześnie poszukują dobrze zmotywowanych zasobów ludzkich i niskiego poziomu fluktuacji kadr, powinny rozważać ulokowanie swojego biznesu w Radomiu. Tym bardziej, że spotkają tu sprzyjający „klimat inwestycyjny” i przychylność władz miasta - zachęca wiceprezydent Radomia.

Specjalne strefy ekonomiczne    

Radom obejmuje Radomska Podstrefa Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, co pozwala firmom uzyskać pomoc z tytułu nakładów inwestycyjnych i tworzonych nowych miejsc pracy. Strefa ekonomiczna daje firmom większe możliwości również Częstochowie, która podobnie jak Radom dla Warszawy, jest miastem satelitarnym dla Katowic, Łodzi, a nawet Krakowa. Lokalizacją interesują się już firmy, które planują skorzystać z tego, że miasto włączone jest do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i częstochowskiej podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. Poprawa infrastruktury komunikacyjnej i przygotowywane w Częstochowie tereny inwestycyjne przyciągnęły już pierwszych inwestorów, działających m.in. w segmencie usług IT i obsługi logistycznej.

Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent miasta Częstochowy podkreśla, że miasto jest świetną lokalizacją dla firm z sektora nowoczesnych usług dla biznesu ze względu na niskie koszty powadzenia biznesu. - Szczególnie interesujące dla inwestorów są atrakcyjne tereny inwestycyjne w Specjalnych Strefach Ekonomicznych. Istotnym jest fakt, że poza ulgami wynikającymi z działalności w SSE, oferujemy firmom ulgi w podatku od nieruchomości. Najnowsza Uchwała Rady Miasta zwalnia z podatku od nieruchomości inwestorów budujących obiekty biurowe w klasie B+  i wyższej - podkreśla prezydent Częstochowy.

Ponadto, jak przyznaje Krzysztof Matyjaszczyk, Politechnika Częstochowska kształci kadry na potrzeby sektora nowoczesnych usług biznesowych. - Wydział Elektryczny rozpoczął współpracę z Centrum Inżynieryjnym TRW w zakresie selekcji i doboru kandydatów, a Wydział Zarządzania utworzył specjalizację Księgowość w Centrach Usług Wspólnych - wymienia prezydent Częstochowy.

Jako przykład dobrze prosperującego w Częstochowie biznesu Krzysztof Matyjaszczyk podaje firmę TRW - Centrum Inżynieryjne, specjalizujące się w projektowaniu samochodowych systemów bezpieczeństwa, prowadzące działalność od 2004 roku oraz Centrum Obsługi Finansowej TRW, założone pod koniec 2006 roku w celu zarządzania kluczowymi operacjami finansowymi i księgowością europejskich zakładów TRW. 

 

Autor: Walter Herz

 

dompress : :
sie 05 2015 Sektor publiczny wkracza na rynek biurowy
Komentarze: 0

Ważnym uczestnikiem rynku najmu powierzchni biurowej staje się sektor publiczny

W największych miastach w Polsce, poza Warszawą, głównym najemcą powierzchni biurowej od kilku już lat są firmy świadczące nowoczesne usługi dla biznesu. Szczególnie intensywnie centra outsourcingowe rozwijają się we Wrocławiu i Krakowie, w których w 2014 roku inwestorzy z tego segmentu rynku wynajęli zdecydowaną większość biur, na które podpisane zostały umowy.       

Warszawa, która jest głównym rynkiem biurowym w naszym kraju, pełni także funkcję największego centrum finansowego w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej. Skupia nadrzędne jednostki organizacyjne, regionalne oddziały międzynarodowych firm oraz siedziby wielu wiodących, krajowych przedsiębiorstw.      

Ważnym uczestnikiem warszawskiego rynku najmu powierzchni biurowej staje się w ostatnim czasie również sektor publiczny, reprezentujący zarówno polskie jednostki administracyjne, jak i delegatury instytucji europejskich. Już w poprzednich latach podmioty publiczne zawierały umowy najmu na zasadach komercyjnych, ale w 2014 roku zaznaczyły swoją obecność na rynku biurowym znacznie wyraźniej, poszukując optymalizacji zajmowanej powierzchni, kosztów i lokalizacji.  

W ubiegłym roku znaczące umowy najmu zawarły m.in. PKP, Agencja Rynku Rolnego, Urząd Rejestracji Leków, Główny Inspektorat Transportu Drogowego, czy Urząd Lotnictwa Cywilnego. Do nowej siedziby przeniosła się Agencja Nieruchomości Rolnych i Izba Celna.

Małgorzata Brawura-Biskupska z firmy doradczej Walter Herzprognozuje, że podmioty administracji państwowej w najbliższych latach wyraźnie zwiększą swój udział w wolumenie umów najmu powierzchni biurowej na warszawskim rynku, zarówno w obiektach o najwyższym standardzie,  jak i w budynkach klasy B.    

- Urzędy poszukują powierzchni biurowej odpowiadającej ich indywidualnym, ściśle określonym potrzebom. Zgłaszają zapotrzebowanie, zarówno na centralnie położone biura, jak również konkurencyjne cenowo powierzchnie, znajdujące się w pewnej odległości od centrum miasta. Dokładnie sprofilowane oczekiwania poszczególnych instytucji państwowych wymagają poszukiwania, w zależności od typu urzędu, samodzielnych budynków, albo np. powierzchni usytuowanych na parterze, które ułatwiają obsługę klientów. Jedną z najczęściej pojawiających się wytycznych jest odległość od określonych jednostek nadrzędnych - informuje Małgorzata Brawura-Biskupska.

Specjalistka z Walter Herz zauważa, że najemcy z sektora publicznego decydują się na różnego rodzaju lokalizacje. - Na przykład centralnie położony kompleks biurowy Warsaw Spire stanie się siedzibą Centrum Unijnych Projektów Transportowych. A 70 proc. powierzchni w usytuowanym na Mokotowie biurowcu Domaniewska Office Hub zajmie Poczta Polska. Przykładem instytucji, która wybrała lokalizację poza centrum może być zaś Agencja Rozwoju i Restrukturyzacji Rolnictwa, która od lat jest najemcą kompleksu Poleczki Business Park, znajdującego się na Ursynowie - wymienia Małgorzata Brawura-Biskupska.

Analizy Walter Herz wskazują, że najemcy z segmentu administracji państwowej poszukują powierzchni biurowych przede wszystkim w celu konsolidacji kilku lokalizacji lub zwiększenia metrażu. Motywacją do zmiany biura jest dla nich również możliwość obniżki czynszu, tym bardziej że w obecnych warunkach rynkowych mogą liczyć na wynegocjowanie korzystniejszych warunków finansowych. - Koszy utrzymania powierzchni w najczęściej zajmowanych przez instytucje państwowe, starszych budynkach są często wysokie i przeprowadzka może dać spore oszczędności - zauważa Małgorzata Brawura-Biskupska z Walter Harz.

Przedstawicielka firmy doradczej przyznaje, że analizy opcji relokacji wykonywane dla najemców z sektora publicznego dają czasem zaskakujące rezultaty. - Dzięki wykorzystaniu specjalistycznych narzędzi analitycznych możemy przedstawić najbardziej korzystne rozwiązania.  Przy czym zdarza się, że lokalizacje które na początku wydawały się najlepsze po dogłębnej analizie okazują się nie być tymi najbardziej optymalnymi - zaznacza Małgorzata Brawura-Biskupska.

Zdaniem specjalistki, firmy z sektora publicznego są stabilnymi najemcami, niezależnie od fluktuacji rynku, doskonałymi płatnikami i na ogół wynajmują biura o dużym metrażu. Utrudnieniem w reprezentacji tego typu najemców jest z kolei duże sformalizowanie procesu  najmu, ze względu na przykład na procedury przetargowe, które zwykle powodują rozciągnięcie postępowania w czasie. Przeszkodę może stanowić również brak możliwości wyrażenia czynszu najmu w obcej walucie, przedstawienia zabezpieczenia umowy i zawarcia kontraktu na czas określony. Koszty aranżacji biur podnosi zaś wymagany najczęściej przez budżetówkę gabinetowy układ biur. 

Także aktywność inwestycyjna deweloperów wiąże sie obecnie z chęcią przyciągnięcia do nowych budynków najemców z sektora publicznego. Na przykład inwestor budynku biurowego położonego przy ul. Ciołka na warszawskiej Woli planuje zainteresować obiektem instytucje państwowe. Budowa biurowca C 12 A stanowi kontynuację strategii realizowanej przez firmę od kilku lat. Nowy budynek powstanie w sąsiedztwie 8 innych biurowców spółki, w których ulokowało się już wiele instytucji publicznych, jak np. Izba Celna, Prokuratura Rejonowa, czy Urząd Pracy.   

 

 

Autor: Walter Herz

dompress : :
lip 27 2015 Biurowiec SPEKTRUM Tower z panoramicznym...
Komentarze: 0

W warszawskim biurowcu SPEKTRUM Tower, zlokalizowanym przy Twardej 18, został otwarty panoramiczny klub The View. Jest usytuowany na ostatnim 31. piętrze w budynku i oferuje najwyższy w Warszawie taras widokowy z panoramą 360 stopni, położony wyżej od tego, który znajduje się w Pałacu Kultury i Nauki. Docelowo klub zajmie dwie kondygnacje. Pod koniec 2015 roku nastąpi otwarcie także drugiego poziomu, znajdującego się na 28 piętrze.

 

Klub ulokowany jest na powierzchni 1000 m kw. i może pomieścić 400 osób. W procesie poszukiwania lokalizacji i ustalania warunków umowy najemcę reprezentowali eksperci z firmy doradczej Walter Herz. - Mieliśmy przyjemność pośredniczyć w transakcji najmu powierzchni pod pierwszy w Polsce tak wyjątkowy projekt. Znalezienie odpowiedniej, unikatowej powierzchni, która zaspokajałaby wysokie oczekiwania inwestora nie było łatwe. Klient miał bardzo dokładnie sprecyzowane wymagania co do powierzchni, która spełniać miała najwyższe światowe normy. Twórca klubu założył już dwa kultowe roof topy na Manhattanie, dlatego jego wizja lokalizacji była jasno określona - informuje Hubert Biarda z Walter Herz. 

  

Hubert Biarda zauważa, że dzięki podpisaniu kontraktu, właścicielowi budynku udało się pozyskać ciekawego najemcę, który przyczynił się do zwiększenia funkcjonalności biurowca. Tę opinię podziela Katarzyna Parkot, Leasing Director w spółce WX Management, która zarządza budynkiem. - W SPEKTRUM Tower swoją nową placówkę otworzyła niedawno sieć klubów fitness CityFit. W związku z tym mamy na miejscu największy pod względem zajmowanej powierzchni klub fitness w mieście. Teraz zyskaliśmy kolejnego interesującego najemcę, który stworzył wyjątkowe miejsce klubowe, wyróżniające się na mapie kulturalnej Warszawy. Dzięki temu SPEKTRUM staje się coraz bardziej atrakcyjnym adresem, nie tylko dla najemców, ale również dla mieszkańców miasta - przyznaje Katarzyna Parkot.    

 

Przypomnijmy, że 122 metrowy, warszawski biurowiec przeszedł niedawno gruntowną modernizację i uzyskał certyfikat BREEAM na poziomie bardzo dobrym. SPEKTRUM Tower oferuje ponad 28 tys. m kw. powierzchni biurowej klasy A i 314 miejsc parkingowych w podziemnej hali garażowej. Na 90 kondygnacjach w budynku, poza lokalami biurowymi, znajdują się także powierzchnie o przeznaczeniu handlowo-usługowym, w tym m.in. restauracja, kawiarnia i strefa fitness. Biurowiec posiada także udogodnienia dla rowerzystów w postaci specjalnej strefy, jak również prywatnej stacji VETURILO.

 

 

 

Autor: Walter Herz

dompress : :
lip 13 2015 Walter Herz skomercjalizuje nowy biurowiec...
Komentarze: 0

 Firma doradcza Walter Herz została wyłącznym agentem, odpowiedzialnym za komercjalizację nowego projektu biurowego realizowanego przez Satoria Group S.A. przy ulicy Erazma Ciołka w Warszawie     

 

Walter Herz odpowiada za opracowanie i wdrożenie strategii komercjalizacji i marketingu nowego biurowca, usytuowanego przy ulicy Erazma Ciołka 12A, w odległości 300 metrów od ulicy Górczewskiej, kluczowej arterii tej części miasta. Centralne położenie najnowszej  inwestycji firmy Satoria Group S.A. zapewnia jej dostęp do wszystkich środków komunikacji miejskiej. Projekt zlokalizowany jest w pobliżu stacji drugiej linii metra i Parku Moczydło.  

 

Sześciokondygnacyjny budynek biurowy dostarczy prawie 9 000 m kw. użytkowej powierzchni biurowej, która będzie wyposażona w nowoczesne rozwiązania technologiczne oraz 110 miejsc postojowych dla samochodów i 20 miejsc dla rowerów w garażu podziemnym.

 

Projekt biurowca powstał w  pracowni architektonicznej PORTAL-PP ze Szczecina. Zakończenie prac budowlanych przewidziane jest w pierwszym kwartale 2017 roku.  

 

Budynek C 12 A stanie w sąsiedztwie 8 innych biurowców spółki Satoria, usytuowanych wzdłuż ulicy Erazma Ciołka, w których łącznie znajduje się ponad 20 000 m kw. powierzchni biurowej.  Ulokowało w nich swoje siedziby m.in. wiele instytucji administracji publicznej jak Izba Celna, Prokuratura Rejonowa, czy Urząd Pracy.

 

Przemysław Jankowski, kierownik biura obsługi nieruchomości w Satoria Group S.A. mówi - Projekt nowego budynku biurowego przy ul. Erazma Ciołka w Warszawie to wyjście naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów. Jesteśmy zdeterminowani, aby na mapie Warszawy pojawił się nowy atrakcyjny adres nieruchomości biurowej. Wierzymy, że ta inwestycja podniesie prestiż naszej firmy i wpłynie na rozwój i wizerunek całej okolicy.  

- W tym celu wybraliśmy firmę Walter Herz na wyłącznego agenta komercjalizacji. Wybór ten podyktowany był znakomitymi rekomendacjami, posiadanymi przez firmę.Decydujące było wieloletnie doświadczenie konsultantów Walter Herz w reprezentowaniu właścicieli budynków biurowych, zdobyte podczas współpracy z międzynarodowymi i lokalnymi firmami, a także doskonała znajomość rynku - przyznaje Przemysław Jankowski.

 

Nowy biurowiec Satoria Group S.A. zaoferuje powierzchnię klasy B+, zarówno w układzie gabinetowym, jak i open space. Obiekt zapewniał będzie udogodnienia dla osób dojeżdżających do pracy rowerami.

 

- Biurowiec C 12 A, usytuowany w dogodnym komunikacyjnie miejscu, położony jest jednocześnie w kameralnym, zielonym otoczeniu. Wyróżnia się futurystyczną, surową bryłą z subtelnymi akcentami kolorystycznymi. Oryginalna aranżacja architektoniczna w połączeniu z dobrze rozplanowaną powierzchnią biurową zapewnia inwestycji duże zainteresowanie potencjalnych najemców już na wczesnym etapie realizacji projektu - informuje Mateusz Strzelecki z firmy Walter Herz.

 

Grupa Kapitałowa Satoria znana była dotąd przede wszystkim na rynku hotelowym. Prowadzi obecnie 7 własnych hoteli w Warszawie i Krakowie, współpracuje z 37 hotelami partnerskimi i zarządza dwoma centrami konferencyjnymi, dwoma hostelami oraz sanatorium w Augustowie.  Obecnie Grupa dywersyfikuje portfel swoich inwestycji i rozwija portfolio projektów biurowych. W fazie planowania są już kolejne projekty.   

 

 

Autor: Walter Herz

 

dompress : :
lip 07 2015 Czy Praga stanie się częścią kulturalnego...
Komentarze: 0

W ciągu najbliższych lat będziemy świadkami metamorfozy warszawskiej Pragi

 

Druga linia metra i zapowiadana przez ratusz gruntowna restrukturyzacja dzielnicy przyniosą Pradze w najbliższym czasie poważne zmiany. Już dziś na jej terenie realizowane są duże projekty inwestycyjne, a kolejne mają ruszyć niebawem. Najszybciej przeobrażać się będą rejony w pobliżu stacji drugiej linii metra. Najnowsze plany ratusza mówią o powstaniu trzech kolejnych odcinków z przystankami - Szwedzka, Targówek 1 i Targówek 2 - do 2019 roku i zakończeniu budowy ostatnich stacji na prawym brzegu Wisły - Zacisze, Kondratowicza i Bródno - do 2022 roku. Największy potencjał i szanse na rozbudowę mają tereny wokół Dworca Wschodniego, błonia Stadionu Narodowego oraz Port Praski.

 

Przypomnijmy, że Praga to jedna z najstarszych warszawskich dzielnic. Już w 1648 roku król Władysław IV nadał jej prawa miejskie. W czasie wojny szczęśliwym trafem uniknęła dużych zniszczeń i to właśnie zachowana autentyczna tkanka miejska nadaje temu miejscu swoisty klimat. Nowe projekty, które powstają na terenie Pragi w mniejszym lub większym stopniu nawiązują swoim charakterem do istniejącej architektury.  Najciekawsze inwestycje praskie, jak  Koneser, Bohema, czy Soho Factory mają charakter industrialny, a ich bazą jest zrewitalizowana zabudowa dawnych fabryk.

 

Restrukturyzacja za miliard

 

Rewitalizacja Pragi nie jest tematem nowym, ale jak dotąd niewiele zostało w tym zakresie zrobione. Teraz ma to się zmienić. Urząd m.st. Warszawy przeznaczył spory budżet na ten cel. Do 2022 roku na modernizację prawobrzeżnej części miasta ma zostać wydane 1,4 miliarda złotych, w tym na samą Pragę okrągły miliard.   

 

Inwestycyjne plany ratusza są szeroko zakrojone. To nie tylko rewitalizacja budynków, na którą przeznaczone zostało 200 mln zł. Założenia restrukturyzacyjne obejmują wiele różnych działań, m.in. z zakresu polityki społecznej, lokalowej, przestrzennej, transportowej i kształtowania zieleni. Dzięki temu Praga ma nie tylko przeobrazić się wizualnie, ale także zmienić swój profil społeczny i zbudować zaplecze kulturalne i turystyczne. Pieniądze na realizację tych zamierzeń pochodzić mają z miejskiego budżetu i ze środków unijnych. Najwięcej środków pójdzie na modernizację starych i budowę nowych budynków mieszkalnych. To stworzy szansę na zmianę postrzegania Pragi przez biznes, dla którego kluczowe są gruntowne zmiany lokalowe w dzielnicy i dalsza rozbudowa infrastruktury drogowej.   

 

Metro i Stadion Narodowy dały Pradze najwięcej 

 

Według powszechnej opinii, metro ma przywrócić Pragę Warszawie i ściągnąć inwestorów.  Należy jednak podkreślić, że komunikacja wykorzystująca wszystkie możliwe środki transportu miejskiego stanowi już dziś mocną stronę dzielnicy.

 

Zmiany, jakie już teraz dokonują się na Pradze dostrzegają analitycy firmy doradczej Walter Herz. - Niewątpliwie dużym impulsem do rozwoju tej części miasta było powstanie Stadionu Narodowego. Obiekt zaktywizował okolicę, nie tylko kulturalnie ale i biznesowo. Stadion oferuje ponad 15 000 m kw. powierzchni biurowej klasy A, której wynajmem zajmujemy się na zasadach wyłączności. Biura zapewniają ciekawe udogodnienia, dlatego zainteresowanie nimi było spore i proces komercjalizacji zakończył się sukcesem. Należy również wspomnieć, że w odpowiedzi na propozycję ze strony delegacji ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, władze Warszawy planują zaoferować tamtejszym inwestorom m.in. zagospodarowanie terenu w okolicy Dworca Wschodniego i Dworca Stadion, w tym błoni Stadionu Narodowego - informuje Mateusz Strzelecki z firmy Walter Herz.

 

Na ożywienie aktywności firm, poszukujących powierzchni biurowych na terenie Pragi zwraca uwagę Katarzyna Malewska, Senior Leasing Consultant w Walter Herz. - Biura w tej części miasta stają się coraz bardziej atrakcyjne dla pewnej grupy firm. Tym bardziej, im szybciej rozwija się otaczająca biurowce infrastruktura. Przykładem może być tu budynek biurowy przy ulicy Owsianej 12, którego Walter Herz jest wyłącznym agentem komercjalizacji. Jeszcze nie tak dawno nic się wokół niego nie działo. Teraz ten obszar intensywnie się rozwija. W sąsiedztwie rozbudowuje się nowoczesny kampus SWPS, a w ramach restrukturyzacji dzielnicy wkrótce ma rozpocząć się generalny remont Sinfonia Varsovia, a wcześniej na sąsiedniej parceli stanął budynek sądu. W okolicy ulic Terespolskiej, Mińskiej i Gocławskiej powstaje zaś wiele osiedli mieszkaniowych - wymienia Katarzyna Malewska. I dodaje, że takie zmiany w otoczeniu biurowców przekładają się na wzrost zainteresowania firm najmem i lokowaniem swoich siedzib w tej dzielnicy.   

 

W tej chwili Praga nie może się jeszcze pochwalić wysokiej klasy obiektami hotelowymi, ani biurowcami, oferującymi powierzchnie w najwyższym standardzie. Za to mieszkania, które powstają w takich projektach jak Port Praski, Koneser, czy Manufaktura Praska adresowane są do zamożnych klientów. Metr kwadratowy jest w nich często wyceniony  powyżej 10 000 zł.    

 

Biuro w zabytkowym lofcie

 

Praska oferta biurowa nie jest duża. Po wschodniej stronie Wisły dostępne jest jedynie kilka procent powierzchni biurowej z całej podaży, jaką dysponuje obecnie Warszawa. Na najbliższe lata zostały jednak zaplanowane duże projekty, które na ogół mają charakter mieszany: biurowo, usługowo, mieszkaniowy. Niektóre z nich weszły już w fazę realizacji.  

 

Jednym z największych przedsięwzięć, jakie mają powstać na Pradze jest Bohema. Przy ulicy Szwedzkiej w industrialnych budynkach XIX-wiecznej fabryki kosmetyków Pollena powstanie kompleks z lokalami handlowo - usługowymi, restauracjami i dużym food marketem o powierzchni 2 000 m kw. W ramach tej inwestycji wybudowane zostanie także 900 mieszkań. Ideą projektu jest stworzenie ogólnodostępnej publicznej przestrzeni otwartej dla lokalnej społeczności. Jak deklaruje inwestor, pierwszy etap projektu zostanie oddany do użytku w 2018 roku.

 

Google na starej Pradze

 

W bardziej zaawansowanej fazie realizacji jest Centrum Praskie Koneser przy ulicy Ząbkowskiej. Projekt łączy funkcje mieszkaniową, biurową, usługową i kulturalną. Deweloper podjął się tu modernizacji zabudowań dawnej fabryki wódek. Dotąd udało się wyremontować historyczny budynek administracji wytwórni pochodzący z 1895 roku wraz z kordegardą. Gotowe są także dwa inne budynki, w których dostępne są lofty mieszkalne. Zabytkowa Mennica oferuje lofty, a w nowoczesnym budynku Wytwórni, która w harmonijny sposób wpisuje się w historyczną zabudowę całego kompleksu można kupić soft-lofty.

 

Inwestor ma już pozwolenia na budowę i przebudowę kolejnych budynków: zabytkowej Strażnicy, która będzie miała funkcję usługową i Skarbnicy - budynku mieszkalnego, gdzie powstaną soft-lofty. Na starcie realizacji są też następne dwa zabytkowe budynki, które będą obiektami handlowymi i jeden o charakterze usługowym. Dodatkowo w zabytkowych wnętrzach Rektyfikacji powstanie Muzeum Polskiej Wódki, które ma zostać otwarte w 2017 roku.  

 

Koneser już od dawna jest dla warszawiaków punktem rozpoznawczym i ikoną miasta.  Walory kompleksu zauważył także  jeden z największych graczy światowego rynku i ulokował na terenie obiektu swój kampus - inkubator przedsiębiorczości. Warszawski Google Campus, który zajmował będzie w zabytkowym budynku na terenie Konesera 1600 m kw., będzie trzecim na świecie, po Londynie i Tel Awiwie, centrum dla startupów Googla. Amerykańska firma planuje otworzyć go jeszcze w tym roku.   

 

Kulturalne Soho

 

Innym realizowanym na Pradze projektem przy ulicy Mińskiej w miejscu dawnej fabryki FZO jest Soho Factory. Inwestycja obejmuje rewitalizację kilku budynków fabrycznych, z których niektóre zostały już zmodernizowane na potrzeby firm, które umieściły w nich swoje siedziby. W nowych budynkach Soho oferuje mieszkania, a w fazie realizacji są budynki biurowe. Poza tym, obiekt jest wyjątkowo aktywny w sferze kultury. Podobnie jak Koneser, funkcjonuje od dawna w świadomości mieszkańców Warszawy. Postrzegany jest jako miejsce, gdzie prowadzane są liczne imprezy artystyczne, modowe i lifestylowe.

 

Najbardziej jednak spektakularnym projektem i wizytówką, nie tylko Warszawy, ale i kraju, jak podkreślają realizatorzy projektu, ma stać się Port Praski. Inwestycja powstanie na powierzchni 38 ha, pomiędzy ulicami Jagiellońską, Zamoyskiego, Okrzei i Wybrzeże Szczecińskie. W tej chwili w kilku budynkach dostępne są już mieszkania, ale przedsięwzięcie zakrojone jest na znacznie większą skalę. Inwestor chce stworzyć mini miasto nad wodą, gdzie poza budynkami przypominającymi kamienice, mają powstać kawiarnie, place, wyłożone drewnem bulwary z atrakcyjnymi usługami, otwarcia widokowe projektowanych ulic na nabrzeża portu i w stronę Wisły oraz pirs rzeczny z dostępem do funkcji towarzyszących nabrzeżu. Będzie marina dla kilkudziesięciu jachtów i łodzi oraz zwodzony most, a także przystań dla tramwaju wodnego.

 

Biurowe wieże przy Narodowym

 

Inwestor zapowiada, że w części biznesowej Portu Praskiego, w sąsiedztwie Stadionu Narodowego dominować będzie zabudowa wysokościowa, 100 –160 metrowe wieżowce o przeznaczeniu biurowo - hotelowo - usługowym. Poza biurami powstaną także galerie handlowe, hotel, szkoła i obiekty sportowe, a nawet szpital. Będzie amfiteatr oraz multimedialna galeria, plaża i boiska Na terenie Portu odbywać się mają imprezy targowe, wystawiennicze i rekreacyjne. Deweloper planuje też wybudowanie kolejki linowej nad Wisłą, połączonej z Centrum Nauki Kopernik.

 

Na realizację całego projektu będzie trzeba poczekać około 10 lat, ale po jego ukończeniu Praga będzie się miała czym pochwalić. Przed autorami metamorfozy Pragi jeszcze dużo pracy, a przed dzielnicą szansa na to, żeby stała się zintegrowanym ze Śródmieściem centrum kulturalnym i biznesowym Warszawy.

 

 

Autor: Walter Herz

dompress : :