Najnowsze wpisy, strona 6


gru 05 2024

Avison Young doradzał przy sprzedaży Galerii...


Komentarze: 0

Avison Young pełnił rolę wyłącznego doradcy przy sprzedaży dużego centrum handlowego - Galerii Wisła.


Galeria Wisła to centrum handlowe o ugruntowanej pozycji, położone w głównym obszarze handlowym miasta i otoczone dużymi osiedlami mieszkaniowymi. Obiekt został otwarty w 2008 roku i pozostaje jednym z dwóch największych centrów handlowych w mieście. Galeria Wisła dysponuje szeroką ofertą zarówno handlową jak i rozrywkową – na miejscu znajduje się kino, kręgielnia, kawiarnie i restauracje. Całkowita powierzchnia - ok. 22 500 mkw - jest wynajęta takim dużym sieciom handlowym czy renomowanym markom jak m.in. TK Maxx, HalfPrice, Eurospar, Apart, Douglas, Sinsay, RTV Euro AGD, Tedi, HalfPrice, New Yorker czy Martes Sport.

Nieruchomość znajduje się przy ul. Wyszogrodzkiej 114, obok drogi krajowej nr 62, która jest główną arterią miasta, zapewniającą szybki i łatwy dojazd samochodem z każdej dzielnicy Płocka a także okolicznych miejscowości. Centrum dysponuje 540 miejscami parkingowymi, ale łatwo do niego dojechać również środkami transportu publicznego – w okolicy znajdują liczne przystanki autobusowe, w tym jeden bezpośrednio przy wejściu do obiektu. W pobliżu znajdują się także: OBI, sklep meblowy Agata Meble, hipermarket Auchan oraz centrum handlowe Galeria Mazovia.

„Do końca trzeciego kwartału 2024 r. sektor handlowy zrealizował łączny wolumen inwestycyjny na poziomie 614 milionów euro, zbudowany również dzięki sprzedaży kilku większych, dobrze prosperujących centrów handlowych. – komentuje Michał Ćwikliński, Dyrektor Zarządzający na region EMEA. – To dowód na to, że centra handlowe o ugruntowanej pozycji, takie jak Galeria Wisła, nadal cieszą się zainteresowaniem inwestorów. Jest to również kolejna transakcja tego typu aktywem na koncie Avison Young w tym roku.”

W kwestiach prawnych sprzedający korzystał z doradztwa firmy Dentons.

gru 03 2024

Nearshoring. Jaka część usług i produkcji...


Komentarze: 0

Autor Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz

Strategiczne rozproszenie usług dla biznesu

Na rynku możemy obserwować obecnie trend, w którym firmy z sektora BPO/SSC, ale także z branży technologicznej, konsultingowej i finansowej coraz chętniej otwierają mniejsze, strategiczne oddziały regionalne. Przenoszenie procesów biznesowych do lokalizacji bliższych geograficznie, związane z procesem nearshoring’u staje się istotną strategią, nie tylko dla takich sektorów, jak transport, logistyka czy produkcja, ale także dla firm outsourcingowych, świadczących usługi dla biznesu i podmiotów reprezentujących inne branże.

Firmy z sektora BPO/SSC nie ograniczają się już do pracy w dużych, kluczowych centrach operacyjnych, ale tworzą rozproszone huby, lokując je tam, gdzie mogą zrekrutować odpowiednio wykwalifikowany zespół. Tworząc oddziały satelitarne łączą centralne biura główne z siecią mniejszych placówek. To pozwala lepiej zarządzać ryzykiem i szybciej reagować na zmiany rynkowe. Dzięki temu, mogą ściślej dostosowywać swoje usługi do specyficznych potrzeb regionalnych, co jest szczególnie istotne w tym sektorze.

Celem zaspokojenia pojawiających się potrzeb biznesowych tworzone są również odziały, które pełnią funkcję lokalnych punktów kontaktu, coworkingów lub przestrzeni projektowych. Wiąże się to ze zmniejszeniem zapotrzebowania na powierzchnie biurowe i poszukiwaniem bardziej elastycznych rozwiązań dla pracy w systemie hybrydowym. Jednocześnie zapewnia dostęp do wysoce wykwalifikowanych pracowników w regionach, które oferują optymalne koszty związane z prowadzeniem biznesu.

Mniejsze oddziały lokalne

Firmy BPO/SSC oraz podmioty z sektora IT, fintech czy e-commerce coraz częściej przenoszą swoje operacje do krajów oferujących niższe koszty pracy. Wybierając lokalizację kierują się chęcią optymalizacji wydatków, możliwościami lepszej kontroli operacyjnej i dostępu do wykwalifikowanego kapitału ludzkiego. Bliskość czasowa i kulturowa ułatwia współpracę z centralami w Europie Zachodniej i USA, stąd szczególnie popularne pod tym względem są takie regiony jak Europa Środkowo-Wschodnia (Polska, Czechy, Rumunia) oraz Ameryka Łacińska (Meksyk, Kostaryka).

W regionalne centra w Europie Środkowo-Wschodniej, ze względu na atrakcyjne koszty pracy i wykwalifikowaną kadrę, inwestuje m.in. firma Capgemini, Infosys czy Wipro.

Google i Amazon otwiera mniejsze oddziały technologiczne w takich krajach jak Irlandia i Polska, aby sprawniej obsługiwać klientów regionalnych i wspierać rozwój produktów.

Firmy doradcze i finansowe, jak Deloitte czy Revolut, dywersyfikują swoje lokalizacje, otwierając oddziały w mniejszych miastach, jak m.in. Kraków, Sofia i Monterrey, by korzystać z lokalnych talentów.

Dedykowane zespoły na rynkach regionalnych

Według danych zawartych w raporcie ABSL – Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce 2024, w okresie od początku 2023 roku do końca I kwartału 2024 roku na polskim rynku rozpoczęło działalność 60 centrów usług biznesowych, najwięcej w Poznaniu i Wrocławiu i Krakowie.

Większość nowych inwestycji wprowadzonych zostało w sektorze informatycznym, usług wspólnych/globalnych usług biznesowych, outsourcingu procesów biznesowych oraz badań i rozwoju. Nowe placówki wygenerowały 4860 miejsc pracy. Średnie zatrudnienie w nowo utworzonych centrach wyniosło 81, podczas gdy rok wcześniej było to 201 osób. Inwestorzy pochodzą z 16 krajów, a w poprzedniej edycji raportu było to 13 krajów. Nowe odziały utworzone zostały głównie przez inwestorów amerykańskich i niemieckich.

Większość obsługiwanych klientów w nowych placówkach pochodzi z Europy. Udział centrów obsługujących Stany Zjednoczone i Kanadę spadł rok do roku i wyniósł 61,5%, a Bliski Wschód i Afrykę 46,2%. Podobnie jak w ostatnich latach, niższy jest też udział centrów obsługujących klientów z regionów APAC (32,5%) i LAC (23,7%).

Polska magazynowym hubem Europy

Ze zjawiskiem relokacji produkcji i logistyki do krajów bliższych ich rynkom docelowym mamy do czynienia od pandemii. Teraz obawy o zakłócenia łańcuchów dostaw podsyca niestabilność geopolityczna, konflikty zbrojne i globalna walka handlowa.

Polska jest atrakcyjnym miejscem dla inwestycji związanych z nearshoringiem dla coraz większej ilości firm, dzięki swojej lokalizacji, rozwiniętej infrastrukturze logistycznej i magazynowej oraz konkurencyjnym kosztom operacyjnym stała się kluczowym miejscem dla firm przenoszących produkcję bliżej rynków europejskich.

Nasz kraj wybija się rozwiniętym rynkiem powierzchni magazynowych i liderem pod względem popytu w tym sektorze na kontynencie. W ciągu ostatnich lat trafiliśmy do czołówki europejskiej z wielkością zaplecza, które ustępuje tylko Niemcom, Francji i Holandii. Obecnie jesteśmy europejskim hubem dla e-commerce z 30 proc. powierzchni magazynowej przeznaczonymi do obsługi sprzedaży elektronicznej.

Produkcja powraca na polski rynek

Wiele międzynarodowych przedsiębiorstw, aby zminimalizować ryzyko związane realizacją i terminowością dostaw oraz zmniejszyć zależność od Azji, decyduje się na lokowanie swoich inwestycji na naszym rynku. W ostatnich trzech latach Polska notuje skokowy wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych, w których największy udział ma branża motoryzacyjna i sektor elektromobilności oraz centra usług biznesowych.

W Polsce produkowana jest znacząca część baterii litowo-jonowych dla samochodów elektrycznych. Według danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, na polskim rynku wytwarza się najwięcej w Europie akumulatorów do aut elektrycznych i plasujemy się pod tym względem na drugim miejscu na świecie, po Chinach. Polska jest już także jednym z największych producentów dużego AGD.

Firma Panattoni, która może się pochwalić wieloma znaczącymi realizacjami dla przedsiębiorstw produkcyjnych, w tym m.in. dla Reynaers Aluminium, PetRepublic, Knorr, Danfoss czy Tenneco prognozuje, że w kolejnych latach udział produkcji w popycie na powierzchnie przemysłowe będzie w Polsce wzrastał. Informuje, że większość potencjalnych klientów kierujących do niej zapytania o powierzchnię to dziś klienci z sektora produkcyjnego. Rozmowy prowadzone są z firmami m.in. z branży producentów komponentów do wiatraków, automotive, elektroniki i branży kosmicznej.

Wzrasta również zainteresowanie Polską ze strony firm produkcyjnych z Azji jako lokalizacji do obsługi Europy Zachodniej. Lokowaniem inwestycji produkcyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej zainteresowane są firmy z Korei Południowej, Japonii i Chin. Nasz region staje się dla nich coraz bardziej konkurencyjnym rynkiem m.in. ze względu na wzrost płac w Chinach, który wynosi około 20-25 proc. rocznie. Inwestorzy biorą też pod uwagę, że lokowanie produkcji bliżej rynku zbytu może zostać z czasem wymuszone przez regulacje Unii Europejskiej w związku z obostrzeniami mającymi na celu ograniczanie śladu węglowego.

 

lis 27 2024

Transporeon z siedzibą w Porto Office w...


Komentarze: 0

Międzynarodowa firma logistyczna Transporeon, należąca do Grupy Trimble, przedłużyła umowę najmu w krakowskim budynku biurowym Porto Office A, w którym zajmuje powierzchnię przeszło 1900 mkw. W procesie renegocjacji kontraktu oraz modernizacji biura najemcy doradzała firma Walter Herz.

Firma Transporeon zdecydowała się pozostawić swoją siedzibę w Polsce w kompleksie Porto Office, zlokalizowanym w krakowskich Dębnikach, należącym do Grupy portugalskich inwestorów. Najemca podjął jednocześnie decyzję o adaptacji aranżacji powierzchni, chcąc jeszcze lepiej dostosować przestrzeń do nowego systemu pracy w strukturach międzynarodowych.

W ciągu ponad 20 letniej działalności Transporeon ze startupu stał się międzynarodowym przedsiębiorstwem logistycznym, które prowadzi 17 biur na całym świecie. Firma zatrudnia ponad 1000 pracowników i współpracuje z 158 tys. przewoźników. Aplikacje Transporeon zapewniają firmom kompleksowe rozwiązania w zakresie zarządzania logistyką transportu i pozwalają łączyć wszystkie strony w łańcuchu dostaw. W 2023 roku firma weszła do Grupy Trimble.

Trimble jest firmą technologiczną, której produkty wykorzystywane są w ponad 141 krajach na świecie. Oferuje innowacyjne rozwiązania, umożliwiające realizację usług transportowych w sposób bezpieczny, ekonomiczny i ekologicznie zrównoważony.

– Rozpatrywaliśmy różne lokalizacje, jednak wynegocjowane warunki najmu zawarte w ofercie Porto okazały się mocno konkurencyjne. Zdecydowaliśmy się więc przedłużyć umowę i przeprowadzić modernizację biura. Zmiana aranżacji powierzchni, poza podniesieniem jej standardu, pozwala nam dostosować przestrzeń do aktualnych potrzeb, które ewoluowały w wyniku strategicznych zmian, jakie zachodzą w organizacji po integracji z Grupą Trimble. Optymalizacja układu funkcjonalnego biura związana jest przede wszystkim z rozwojem zespołów projektowych i rozszerzeniem współpracy międzynarodowej. Nowy projekt uwzględnia większe zapotrzebowanie firmy na przestrzeń przeznaczoną do pracy w grupach, sprzyja także kooperacji i integracji firmowego teamu – mówi Sylwia Gajda, Office Manager w firmie Transporeon.

– Naszym zadaniem było kompleksowe wsparcie firmy w procesie zmiany, obejmujące analizę możliwości, jakie daje krakowski rynek biurowy i rekomendację ofert w zestawieniu z warunkami biznesowymi uzyskanymi w drodze renegocjacji dotychczasowej umowy najmu. Przeprowadziliśmy także przetarg na Project Managera nadzorującego prace re-aranżacyjne powierzchni, którym została firma Ilnedro. Doradzaliśmy w zakresie modernizacji biura, które zostało przeprojektowane głównie z myślą o pracy w grupach i realizacji projektów przez dedykowane zespoły. Nowa aranżacja uwzględnia różne potrzeby pracowników, w tym stworzenie funkcjonalnych stref współpracy, miejsc przeznaczonych do spotkań oraz dodatkowych gabinetów – informuje Kamil Kowalewski, Associate Director w Walter Herz.

– Z satysfakcją i zadowoleniem przyjęliśmy decyzję firmy Transporeon o przedłużeniu umowy najmu. Jest to kolejny najemca, który decyduje się pozostać w naszym kompleksie na kolejne lata. Cieszymy się, że przyjęta przez nas strategia wynajmu, która zakłada m. in. elastyczność i aktywne reagowanie na potrzeby firm, przekłada się na dobre relacje i stałą, wieloletnią współpracę. Z optymizmem patrzymy w przyszłość, wiedząc że nasze starania doceniane są przez obecnych najemców i przyciągają do Porto Office nowych inwestorów. Kompleks oferuje użytkownikom wiele korzyści, w tym najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, zielone otoczenie budynków oraz liczne udogodnienia dla najemców, co zapewnia firmom ceniącym zrównoważone środowisko pracy, komfortowe warunki do dalszego rozwoju – mówi Barbara Zbyszewska, pełnomocnik Porto Office.

Porto Office to kompleks złożony z dwóch kameralnych budynków biurowych, zlokalizowanych przy ulicy gen. Bohdana Zielińskiego 22 w zielonej i cichej dzielnicy Krakowa. Biurowiec Porto Office A oferuje powierzchnię 7 100 mkw. Budynek biurowy Porto Office B dysponuje 5 500 mkw. powierzchni użytkowej.

Inwestycja położona jest na powierzchni około 1,5 ha, w sąsiedztwie rozległych terenów zielonych. Projekt zrealizowany został zgodnie ze strategią zrównoważonego budownictwa i rozwoju, co znajduje potwierdzenie w certyfikacji LEED. Kompleks powstał w duchu zielonego budownictwa, promuje ekologiczne formy transportu. Prowadzą do niego ścieżki rowerowe ze stacjami wypożyczalni rowerów miejskich, a na jego terenie znajdują się szatnie z prysznicami dla rowerzystów oraz punkty do ładowania aut elektrycznych.

Porto Office zlokalizowany jest w pobliżu rekreacyjnych terenów zielonych. Z budynków rozciąga się panorama na Skałki Twardowskiego oraz na Zielone Ogródki Działkowe, co umożliwia, zarówno odpoczynek pasywny, jak i aktywny. Lokalizacja większości miejsc parkingowych w garażu podziemnym, pozwoliła na efektywne zagospodarowanie terenu elementami małej architektury i zieleni o zróżnicowanym charakterze.

W najbliższej okolicy biurowców usytuowane są liczne punkty handlowe, usługowe, gastronomiczne i hotele. Kompleks znajduje się 10 minut jazdy od centrum miasta oraz krakowskiego dworca PKP i 3 minuty od Centrum Kongresowego ICE. Położenie obiektu zapewnia szybkie połączenie z trasami wylotowymi z aglomeracji, m.in. autostradą A4 i drogą krajową 7, jak również z lotniskiem w Balicach.

Walter Herz

lis 14 2024

Parki handlowe w Polsce – kanibalizacja...


Komentarze: 0

FRAGMENT ZACZERPNIĘTY Z: Parki handlowe i obiekty typu convenience - raport inwestycyjny

Przygotowanego przez Avison Young oraz Polską Radę Centrów Handlowych (PRCH), z udziałem wiodących ekspertów w kwestiach prawnych i finansowych- Squire Patton Boggs oraz Forum Zrównoważonego Rozwoju w Polsce (POLSIF).

Autor: Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska, Research and Data Manager w Avison Young

Kanibalizacja czy synergia?

Od 2020 roku małe i średnie parki handlowe dynamicznie rozwijają się na polskim rynku. Mimo, że rynek handlowy osiągnął już dojrzałość i jest w fazie nasycenia, parki handlowe oraz formaty convenience skutecznie wyodrębniły swoją niszę. Trend na zakupy typu convenience był dostrzegalny już przed pandemią, co manifestowało się spadkiem zainteresowania dużymi hipermarketami oraz redukcją ich powierzchni. Konsumenci coraz chętniej dokonują szybkich i wygodnych zakupów niezbędnych artykułów. Po marcu 2020 roku trend związany z szybkimi zakupami blisko domu jeszcze bardziej zyskał na znaczeniu. Ludzie zaczęli odkrywać lokalną ofertę handlową w swojej okolicy, ponieważ w wyniku wielu restrykcji większość klientów pozostawała w domach.

Parki handlowe stały się odpowiedzią na rosnący popyt na lokalne zakupy oraz te zorientowane na wygodę. Zazwyczaj są one zlokalizowane na kluczowych obszarach, takich jak gęsto zaludnione strefy mieszkalne, na trasach dojazdowych lub na obrzeżach miast, w pobliżu głównych dróg, często sąsiadując z już istniejącymi obiektami handlowymi. Ich zróżnicowany dobór najemców ma na celu ułatwienie codziennych zakupów w jednym, wygodnym miejscu. Dodatkowo, prosty układ tych parków, z osobnymi wejściami do każdego lokalu oraz parkingiem bezpośrednio przylegającym do sklepów, zapewnia szybkie i wygodne doświadczenie zakupowe.

Ze względu na odmienny cel i ofertę, parki handlowe, pomimo swojego szybkiego rozwoju, nie konkurują bezpośrednio z centrami handlowymi. Dowodem na to jest powrót wyników centrów handlowych do poziomów sprzed pandemii. Parki handlowe pełnią inną rolę w krajobrazie handlowym w porównaniu do tradycyjnych centrów handlowych, w których odwiedzający poszukują nie tylko podstawowych artykułów, ale również marek premium, oferty gastronomicznej, rozrywkowej oraz rekreacyjnej. Odmienne funkcje, rozmiary, układy i dobór najemców każdego z formatów zapewniają, że ich oferta jest komplementarna, a nie konkurencyjna.

Zmiana nawyków zakupowych w oparciu o tę klasyfikację formatów handlowych staje się coraz bardziej wyraźna. Ma to szczególne znaczenie w kontekście strategii rozwoju sieci handlowych, zwłaszcza dla dyskontów i firm typu value retailers, których oferta jest obecna zarówno w parkach handlowych, jak i centrach handlowych. Te marki muszą starannie ocenić swoje modele operacyjne, aby uniknąć kanibalizacji sklepów, co staje się coraz bardziej widocznym zjawiskiem.

Pomimo rosnącego znaczenia e-commerce, ponad 90% sprzedaży detalicznej w Polsce nadal realizowane jest w sklepach stacjonarnych. Przed pandemią zakupy online stanowiły jedynie 5,6% całkowitej sprzedaży detalicznej. Po wybuchu pandemii w marcu 2020 roku, sprzedaż internetowa gwałtownie wzrosła, osiągając niemal 12% w okresach lockdownu. Od tego momentu udział e-commerce ustabilizował się i w lipcu 2024 roku był na poziomie 8,8% (GUS). Sezonowe wzrosty sprzedaży online są nadal widoczne na przełomie roku, zwłaszcza podczas takich wydarzeń jak Black Friday, Święta Bożego Narodzenia czy różnego rodzaju promocje. Rosnące znaczenie e-commerce wpływa na centra handlowe w kontekście strategii omnichannel, stawiając przed nimi różne wyzwania dotyczące komunikacji i brandingu, które mają na celu poprawę ogólnego doświadczenia zakupowego.

Parki handlowe, które są dedykowane podstawowym zakupom zaspokajającym codzienne potrzeby, nie są w dużym stopniu dotknięte rosnącą rolą sprzedaży online. Klienci regularnie odwiedzają parki handlowe, a oferta convenience charakteryzuje się natychmiastowymi, stacjonarnymi zakupami. Dodatkowo, oferta w modelu off-price oraz często zmieniający się asortyment zachęcają klientów do spontanicznych wizyt. Powyższe nastawienie konsumentów zostało potwierdzone przez rezygnację firmy Pepco z strategii rozwoju sprzedaży internetowej. Pepco, będący jednym z najpopularniejszych detalistów oferujących niskie ceny, wycofało się ze sprzedaży online już po roku funkcjonowania. Oferta off-price, będąca podstawą działalności tej sieci, w połączeniu z relatywnie niską średnią wartością koszyka, uniemożliwiła stworzenie opłacalnej sprzedaży online – klienci wolą odwiedzać sklep stacjonarny, niż ponosić koszty dostawy.

Z biegiem czasu coraz wyraźniej widoczna jest synergia między parkami handlowymi a centrami handlowymi. Niektórzy właściciele centrów handlowych, tacy jak EPP i Greenman, zwiększyli swoje nieruchomości nie poprzez tradycyjne rozbudowy, lecz poprzez budowę sąsiadujących parków handlowych. Przy odpowiedniej komercjalizacji, parki handlowe przyciągają klientów i zwiększają ogólną atrakcyjność całego obiektu, prowadząc do wzrostu całkowitej liczby odwiedzających. W rezultacie, parki te pełnią istotną rolę komplementarną w ofercie centrów handlowych.

Czy są jeszcze jakieś „białe plamy”?

Prognozy wskazują, że w 2025 roku nowa podaż parków handlowych przekroczy 500 000 mkw, co stanowi rekordowy poziom nowo oddanej powierzchni w tym segmencie. Równocześnie, małe formaty handlowe typu convenience (poniżej 5 000 mkw GLA) cieszą się rosnącą popularnością w całym kraju. Czy zatem wciąż istnieje potencjał dla nowych parków handlowych? Kluczowi uczestnicy rynku wskazują, że segment parków handlowych i obiektów typu convenience jest daleki od nasycenia i w najbliższych latach będzie się wciąż intensywnie rozwijał. Dokładne prognozowanie momentu nasycenia rynku pozostaje wyzwaniem.

„Inwestorzy obecnie intensywnie nabywają aktywa, nie zwracając szczególnej uwagi na potencjalne nasycenie rynku. Celem tych działań jest szybkie zabezpieczenie najatrakcyjniejszych nieruchomości, zanim dojrzałość rynku stanie się oczywista. W najbliższym czasie na rynku pojawią się starsze, bardziej przystępne cenowo parki handlowe, a równocześnie w ich otoczeniu będą rozwijane nowe obiekty, które przyciągną najemców. W rezultacie starsze parki handlowe będą musiały szukać alternatywnych najemców, takie jak parki trampolin, przedszkola czy inne formy działalności. Tę transformację będziemy obserwować w nadchodzących latach.” – Artur Czuba, Associate Director, Investment w Avison Young

Obecnie, blisko 18 milionów osób w Polsce mieszka w zasięgu 15-minutowej jazdy samochodem od parków handlowych, co stanowi 47% populacji, która ma łatwy dostęp do tych obiektów. Analiza ta obejmuje zarówno działające parki handlowe, jak i te w budowie powyżej 5 000 mkw GLA. W przypadku wydłużenia czasu dojazdu lub uwzględnienia małych obiektów typu convenience, strefa zasięgu znacznie się poszerza, obejmując również mniejsze miejscowości i gminy.

Rozwój oferty parków handlowych i obiektów typu convenience w małych miejscowościach wymaga kompleksowych analiz przestrzennych, a także odpowiedniej wielkości projektu i oferty. Małe miasta często oddziałują na otaczające obszary wiejskie, co sprawia, że teoretyczny zasięg oddziaływania sięga znacznie poza granice miasta. W związku z tym potencjał demograficzny i ekonomiczny lokalizacji wynika z analizy catchment area i lokalnej oferty handlowej, z uwzględnieniem atrakcyjności poszczególnych obszarów. Niektóre małe miejscowości charakteryzują się bardzo wysokim wskaźnikiem koncentracji handlu detalicznego, gdy obroty w handlu detalicznym przewyższają siłę nabywczą mieszkańców miasta.

lis 14 2024

Bartłomiej Zagrodnik w Society of Industrial...


Komentarze: 0

Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz uzyskał tytuł SIOR w dziedzinie nieruchomości biurowych, przyznawany przez Society of Industrial and Office Realtors, globalną organizację, zrzeszającą liderów branży nieruchomości komercyjnych. Walter Herz przy realizacji projektów może dzięki temu korzystać z najnowszych rozwiązań i wiedzy około 4000 najlepszych doradców na poziomie międzynarodowym.

Society of Industrial and Office Realtors (SIOR) to międzynarodowa organizacja z siedzibą w Waszyngtonie, skupiająca specjalistów związanych z rynkiem nieruchomości biurowych i przemysłowych, działających na sześciu kontynentach na świecie. By zyskać prestiżowe oznaczenie SIOR należy legitymować się odpowiednim doświadczeniem, spełnić rygorystyczne kryteria edukacyjne i potwierdzić swoje kompetencje zawodowe oraz etyczne. Tytuł SIOR przyznawany jest profesjonalistom z sektora nieruchomości komercyjnych, których cechują wysokie standardy odpowiedzialności i etyki.

– Członkostwo w SIOR, dzięki dostępowi do sieci wybitnych specjalistów w 50 krajach na świecie, pozwala zwiększyć możliwości doradcze i potencjał biznesowy. Otwiera szerokie możliwości nawiązywania kontaktów z najbardziej wpływowymi brokerami, inwestorami oraz liderami korporacyjnymi związanymi z rynkiem nieruchomości komercyjnych. Oferuje dostęp do zaufanej wiedzy rynkowej i aktualnych informacji o lokalnych rynkach. Uzyskanie globalnej wiedzy i rozwiązań oznacza dla klientów Walter Herz szersze możliwości współpracy, w tym realizację transakcji, zarówno w krajach europejskich, jak i na świecie. Pozwala skuteczniej wspierać inwestorów w podejmowaniu celnych decyzji – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.

Bartłomiej Zagrodnik przyznaje, że tytuł SIOR jest szczególnym wyróżnieniem w jego ponad 20 letniej karierze zawodowej. – Jestem dumny, że mogłem dołączyć do grona światowych ekspertów branży, poszerzając tym samym polską i europejską bazę członkowską stowarzyszenia. Society of Industrial and Office Realtors to elitarna organizacja, która stwarza wyjątkowe możliwości do wymiany wiedzy oraz współpracy i przeprowadzania projektów o zasięgu międzynarodowym. Wykorzystanie tych doświadczeń pozwoli także skuteczniej doradzać inwestorom na krajowym rynku nieruchomości – dodaje.

Bartłomiej Zagrodnik jest założycielem i prezesem zarządu firmy doradczej Walter Herz, działającej w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce. Ma pond dwudziestoletnie doświadczenie zawodowe w branży, które zyskał pracując m.in. w międzynarodowych korporacjach King Sturge i Jones Lang Lasalle, gdzie specjalizował w opracowywaniu analiz migracji procesów zarządczych, w tym zakupu i sprzedaży portfeli nieruchomości. Jest absolwentem Bradford University i Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Ukończył studia z zakresu wyceny nieruchomości w Szkole Głównej Handlowej. Posiada tytuł CCIM - Certified Commercial Investment Member i jest członkiem Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości (PFRN).

Society of Industrial and Office Realtors (SIOR) jest globalną organizacją zrzeszającą około 4000 członków z 50 krajów. Stowarzyszenie reprezentuje światową elitę specjalistów związanych z rynkiem nieruchomości biurowych i przemysłowych. Od 1941 roku wyznacza standardy pracy i etyki w branży. Jego członkowie to kompetentni, doświadczeni i odnoszących sukcesy specjaliści, działający na kluczowych rynkach na świecie w obszarze nieruchomości komercyjnych. Co roku realizują transakcje kupna i sprzedaży warte miliardy dolarów, zapewniając klientom najlepszą obsługę. 92% członków SIOR prowadzi działalność z firmami z listy Fortune 200. W ostatnich latach międzynarodowa obecność SIOR wzrosła o 19%.