Kategoria

Biurowce, strona 36


maj 28 2021 Waryński S.A. Grupa Holdingowa - budujemy...
Komentarze: 0
Na dachu biurowca EQ2 przy ul. Wschowskiej 8 w Warszawie Grupa Waryński tworzy pierwszą w Polsce hodowlę pszczół murarek. Jak powiedział Albert Einstein: Jeśli zginie ostatnia pszczoła na ziemi, ludzkości zostaną tylko 4 lata życia

Aby zrealizować to nietypowe przedsięwzięcie Grupa Waryński zawarła porozumienie z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie. Celem współpracy jest stworzenie „pszczelego” ogrodu, który pozwoli na zwiększenie populacji murarki ogrodowej, a także umożliwi prowadzenie badań naukowych nad hodowlą pszczół w miejskich warunkach i tym samym uzyskanie odpowiedzi na wiele nurtujących zagadnień z biologii tego cennego owada.

Czynniki zagrażające pszczołom

W wyniku postępującej urbanizacji zanika bioróżnorodność związana z zapylaczami, a uzupełnienie tej niszy przez człowieka, będącego częścią ekosystemu, zwiększa szanse na przetrwanie nie tylko pszczół. Rozwój gospodarczy powoduje, że obecnie pszczoły bytują w dość nieprzyjaznym środowisku. Chemizacja rolnictwa obniża pszczelą odporność, a uprawy monokulturowe zajmują tereny potencjalnie odpowiednie dla dzikich pszczół. Niestety to wszystko znacząco przyczynia się do spadku ich liczebności. W związku z tym coraz większym problemem staje się znalezienie dla nich bezpiecznego miejsca, swego rodzaju bazy pokarmowej. Paradoksalnie okazuje się, że pszczoły mogą mieć znacznie lepsze warunki do życia w miastach niż na wsi, jeśli tylko człowiek im w tym pomoże – Jako współodpowiedzialni za cywilizacyjne ograniczenia w naszym ekosystemie, chcemy realnie przyczynić się do przetrwania gatunku – wyjaśnia Jarosław Kozak, Prezes Grupy Waryński. 

Owady zapylające jako niezbędny element środowiska

Około 84 proc. gatunków roślin uprawnych w Europie wymaga zapylenia przez owady, podobnie jak 70 proc. głównych gatunków roślin uprawianych na potrzeby produkcji żywności na całym świecie. Owady zapylające są niezbędnymi elementami ekosystemu. Pobierają pyłek kwiatowy i nektar z roślin. W trakcie tych czynności umożliwiają wymianę roślinnego materiału genetycznego, a tym samym wpływają na wzrost i jakość zbieranych plonów. Bez nich nie byłoby możliwe rozmnażanie roślin owadopylnych. Ekolodzy ostrzegają przed takim scenariuszem, za przykład podając Chiny, gdzie każdego roku, gdy drzewa grusz w powiecie Hanyuan pokrywają się kwiatami, rolnicy ręcznie je zapylają . Natomiast dawniej robiły to pszczoły, ale od lat w tym rejonie nie spotkano żadnej z nich. 

Wartość ekonomiczna pszczołowatych.

Profesor Aneta Strachecka z Katedry Zoologii i Ekologii Zwierząt Wydziału Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie przytacza: W samej Europie aż 4000 odmian warzyw i owoców zależy od pracy owadów zapylających. To dzięki pszczołom możemy cieszyć się smakiem i dorodnymi owocami m.in. pomidorów, ogórków, a także jabłek, gruszek, śliwek, czereśni i wielu innych. To właśnie od pracy owadów zapylających, głównie dziko żyjących, zależy kształtowanie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. A warto dodać, że im kraj bardziej uprzemysłowiony i rozwinięty, tym bardziej wzrasta zapotrzebowanie na składniki pokarmowe z roślin owadopylnych, w tym oleistych, jak np. rzepak, w diecie konsumentów i zwierząt. Z kolei dla owadów pyłek jest kluczowy dla ich zdrowia, ponieważ wpływa na wzrost długowieczności i odporności. 

Realna pomoc dziko żyjącym pszczołom

Prezes Grupy Waryński Jarosław Kozak podkreśla, że każdy poprzez tworzenie nowych stanowisk czy siedlisk może pomóc pszczołom dziko żyjącym, w tym murarce ogrodowej. – Pamiętajmy, że od liczebności tych owadów zależy jakość oraz ilość warzyw i owoców spożywanych przez nas każdego dnia, a ponadto utrzymanie bioróżnorodności na całym świecie.

Waryński S.A.
maj 26 2021 Walter Herz podkręca tempo
Komentarze: 0
Chcąc zaoferować całościową, zintegrowaną usługę, obejmującą różne segmenty rynku nieruchomości firma Walter Herz rozbudowała zespoły działów Office, Logistics & Industrial oraz Investment & Hospitality. Z początkiem maja br. do teamu WH dołączył również Piotr Krawczyk, który objął stanowisko dyrektora działu Logistics & Industrial

Walter Herz wzmacnia strukturę organizacyjną i wdraża rozwiązania, które pozwalają kompleksowo zaspokajać potrzeby klientów w każdym, możliwym scenariuszu działań, jakie trzeba będzie podjąć w nowym otoczeniu gospodarczym. – Zatrudnienie w firmie zwiększa się regularnie od 9 lat, ale teraz musieliśmy znacznie przyspieszyć rozwój zespołu, ponieważ wymaga tego aktualna sytuacja na rynku. Wiąże się to z intensyfikacją naszej aktywności operacyjnej w ostatnich miesiącach. Dzięki większej liczbie doświadczonych doradców, posiadających dużą wiedzę i szerokie kompetencje możemy efektywniej połączyć różne usługi i zapewnić klientom maksymalnie rozbudowaną obsługę doradczą i wsparcie w każdym aspekcie, bo tego właśnie oczekują dziś firmy. W obecnym, szczególnym dla biznesu czasie potrzebują wielowymiarowego wsparcia, w tym dodatkowych, komplementarnych usług oraz interdyscyplinarnej wiedzy – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.

Dlatego firma rozwija się, nie tylko kadrowo, ale także zwiększa kompetencje we wszystkich obszarach rynku nieruchomości. Zmiana struktury popytu w segmencie komercyjnym rynku nieruchomości sprawiła, że najszybciej rośnie potencjał i poszerza się portfolio klientów działu Industrial & Logistic, którzy doceniając wysoką jakość usług i niestandardowe rozwiązania oferowane przez doradców firmy wybierają Walter Herz.

Nowy dyrektor departamentu dedykowanego sektorowi magazynowemu, którym zarządza od maja br., w trakcie kilkunastoletniej kariery zawodowej współpracował m.in. z Raben Group, DHL Global Forwarding oraz ROHLIG SUUS Logistics. Doświadczenie zdobywał również we współpracy z firmą deweloperską prowadzącą działalność w segmencie magazynowo-produkcyjnym. Zarządzał projektami dla wielu klientów międzynarodowych, najemców korporacyjnych oraz inwestorów indywidualnych. Na koncie ma również komercjalizacje parków logistycznych, liczone w setkach tysięcy mkw. wynajętej powierzchni.

W Walter Herz Piotr Krawczyk będzie odpowiedzialny za realizację strategii rozwoju działu Industrial & Logistic oraz przygotowanie rozwiązań dla inwestorów, deweloperów i najemców nieruchomości przemysłowych oraz logistycznych, które obejmą opracowywanie propozycji ofertowych, audyt techniczny, analizę kosztów najmu oraz zakup gruntów inwestycyjnych.  

– Wierzę, że Piotr wnosząc do firmy nową perspektywę, odegra decydującą rolę w tworzeniu nowoczesnych modeli długofalowej obsługi klientów oraz wprowadzaniu rozwiązań dopasowanych do zmieniających się warunków rynkowych – przyznaje Bartłomiej Zagrodnik.

– Walter Herz to firma o wyjątkowej kulturze organizacyjnej, dysponująca dużą ekspercką wiedzą i szczególnie mocno stawiająca na budowę relacji, tym bardziej więc cieszę się, że w tak doświadczonym i inspirującym gronie będę mógł kontynuować swoją karierę. Chciałbym podziękować wszystkim za okazane mi zaufanie i miłe przyjęcie – mówi Piotr Krawczyk, Director Industrial & Logistics w Walter Herz. – Chcemy maksymalnie wykorzystać aktualny boom na rynku magazynowym, na którym dzięki rozwojowi sektora e-commerce, tworzą się huby magazynowe na skalę nienotowaną dotąd w Polsce. Obsługa tego obiecującego obszaru rynku będzie wymagała dalszej rozbudowy naszego zespołu ekspertów, jak również inwestycji w nowe technologie umożliwiające podnoszenie wydajności i standardu pracy – dodaje Piotr Krawczyk.

– Team Walter Herz zyskał nowego dyrektora działu Industrial & Logistics, z czego bardzo się cieszymy. Poza tym, umocnił się także nasz zespół leasingowy, nie tylko w Warszawie, ale również w oddziale krakowskim. Dołączyło do niego kilku negocjatorów z wieloletnim doświadczeniem w pracy w różnych segmentach rynku nieruchomości – informuje Mateusz Strzelecki, Partner / Head of Regional Markets w Walter Herz. - Doradztwo musi być teraz bowiem zoptymalizowane do zmieniających się warunków biznesowych. Coraz częściej realizujemy projekty wymagające powiązania kompetencji z różnych dziedzin. Prowadzimy złożone procesy, na przykład takie, które wymagają wsparcia klienta, zarówno przy najmie powierzchni biurowej, jak i w rozbudowie własnej bazy magazynowej, co wiąże się z wyborem dostawcy, który potrafi zabezpieczyć potrzeby inwestora w obu obszarach – mówi Mateusz Strzelecki.

Na przestrzeni ostatnich lat Walter Herz stworzyła zespół ekspertów, którzy dysponują szeroką wiedzą obejmującą wszystkie płaszczyzny funkcjonowania rynku nieruchomości w Polsce. Dewizą firmy jest tworzenie długoletnich relacji z klientami i dostosowywanie rozwiązań do ich indywidualnych potrzeb. W wielu przypadkach rozwój biznesu kluczowych partnerów firmy i ewolucja Walter Herz ściśle się ze sobą wiążą. W najbliższych miesiącach działania agencji skupiać się będą na zwiększaniu potencjału regionalnych oddziałów firmy we Wrocławiu, Trójmieście i Łodzi.

Walter Herz
kwi 29 2021 Polski rynek biurowy – update 2021
Komentarze: 0
Biura na nowych torach

O tym, że sektor biurowy dobrze radzi sobie w pandemii świadczyć może choćby poziom pustostanów, który przy regularnie wzrastającej podaży w ciągu ostatnich 12 miesięcy zwiększył się w Warszawie jedynie o 4 proc., a na głównych rynkach regionalnych w kraju o około 3,5 proc.

W pierwszym kwartale tego roku, jak podaje Walter Herz, na rynek warszawski weszło prawie 170 tys. mkw. powierzchni, co sprawiło że zasoby największego ośrodka biurowego w Polsce wzrosły do ponad 6 mln mkw. powierzchni. Do końca 2021 roku deweloperzy planują oddać w Warszawie jeszcze niemal połowę z 420 tys. mkw. biur, które powstają na terenie miasta.  

W regionach, których łączne zaplecze biurowe zbliża się do wielkości zasobów warszawskich, w pierwszym kwartale tego roku oddane zostało ponad 46 tys. mkw. powierzchni. Niewynajętych biur w największych miastach regionalnych w kraju jest średnio około 1,5 proc. więcej niż w Warszawie.

Podobny wolumen najmu w regionach i w Warszawie          

– W tym roku spadek popytu na biura jest już bardziej wyraźny. W pierwszych trzech miesiącach br. na rynkach regionalnych łączny wolumen najmu był porównywalny do ilości biur wynajętych w Warszawie. Największym powodzeniem w regionach cieszyły się biura w Trójmieście – informuje Mateusz Strzelecki, Partner / Head of Regional Markets w Walter Herz. – Szczególnie drastycznie obniżyła się natomiast ilość powierzchni biurowych w budowie, zwłaszcza na rynku warszawskim. W stolicy powstaje ich teraz najmniej od dziesięciu lat. Po niewielkiej przerwie od wprowadzenia obostrzeń deweloperzy ponownie zaczęli startować z kolejnymi projektami, których budowę wcześniej zaplanowali, nie oznacza to jednak, że boom jaki obserwowaliśmy w sektorze biurowym przed pandemią jest kontynuowany – dodaje Mateusz Strzelecki.  

- Bardzo widoczną tendencją, charakterystyczną dla całego rynku jest na pewno zainteresowanie najemców przede wszystkim powierzchnią w najlepszych obiektach znajdujących się w centrach miast. Firmy rezygnują z biur w starszych budynkach o niższej klasie. Decydują się natomiast na powierzchnie w najlepszych biurowcach najatrakcyjniej zlokalizowanych – zauważa.  

Adekwatnie do zgłaszanego popytu należy się więc spodziewać nowych realizacji biurowych w centralnych lokalizacjach. Biurowców, które oferować będą najlepsze parametry pod względem komfortu i bezpieczeństwa pracy. I jednocześnie częściowego zawieszenia planów związanych z budową obiektów biurowych w mniej atrakcyjnych obszarach miast.    

Elastyczność, elastyczność i jeszcze raz elastyczność

Rynek biurowy wyczekuje na zniesienie ograniczeń. Większość pracowników firm deklaruje chęć powrotu do pracy w biurze. Ludziom brakuje bezpośrednich kontaktów. Jeśli tylko obostrzenia utrudniające normalne funkcjonowanie biznesu zostaną zniesione tempo powrotu do biur z pewnością przybierze na sile. Po przeszło roku pandemii zyskaliśmy bowiem pewność, że stacjonarne biura pozostaną fundamentem działalności dla organizacji, bo u podstaw efektywnej współpracy leży budowanie relacji międzyludzkich. Będą to już jednak inne biura, dostosowane do nowej rzeczywistości.

Przestrzeń do pracy przede wszystkim będzie musiała spełniać aktualne wymogi sanitarne. Poza tym, biura będą bardziej elastyczne, by sprostać hybrydowemu systemowi pracy w rotacyjnym podziale na home office i pracę w biurze, który większość firm uznała już za najbardziej funkcjonalny w nowych warunkach. W związku z tym prowadzane są teraz rozwiązania ułatwiające rezerwację biurek i umożliwiające bieżący monitoring obecności w biurze oraz stałą kontrolę poziomu bezpieczeństwa.    

Mateusz Strzelecki przyznaje, że najemcy oczekują bardziej elastycznych rozwiązań, zarówno jeśli chodzi o powierzchnię biurową, jak i warunki umów. – Firmy poszukują powierzchni dającej możliwość szybkiego wprowadzania zmian w poszczególnych strefach pracy. Dodatkowo także chcą zabezpieczyć sobie dostęp do elastycznych rozwiązań, jak przestrzenie coworkingowe, z których mogłyby skorzystać, jeśli zaistniałaby taka potrzeba – wyjaśnia.        

Pakiety zachęt dla najemców

Strzelecki przyznaje, że na głównych rynkach biurowych nie doszło do znaczących obniżek stawek czynszowych, szczególnie jeśli chodzi o najlepsze obiekty. Ze względu jednak na szeroki pakiet zachęt, który właściciele budynków oferują najemcom, stawki efektywne mogą być nawet 20 proc. niższe od cen wywoławczych.

Najwyżej cenione na rynku są obiekty, które zapewniają bezpieczeństwo i dobre samopoczucie w miejscu pracy. W biurowcach wdrażane są m.in. bezdotykowe systemy kontroli dostępu, czy rozwiązania i aplikacje pozwalające zarządzać windami, klimatyzacją, wentylacją, oświetleniem oraz dokonywać rezerwacji parkingów, czy sal konferencyjnych ze smartfonów.  

Powodzeniem cieszą się obiekty gwarantujące pracownikom wygodę. Komfort zapewnia m.in. także obszerne zaplecze usługowe dostępne na miejscu. I takie właśnie są najnowsze kompleksy typu mixed-use. Poza biurami oferują także funkcje konferencyjne, hotelowe, często także mieszkaniowe oraz zabezpieczają szeroką ofertę handlowo-usługową.    

 

Walter Herz
kwi 27 2021 Będą nowe biurowce w Warszawie
Komentarze: 0
W 2020 roku posypały się w Warszawie wnioski o pozwolenia na budowę

W pandemicznym, minionym roku liczba złożonych w Warszawie wniosków o pozwolenie na budowę budynków oferujących powierzchnie biurowe wzrosła o ponad 40 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, czytamy w raporcie Pozwolenia na budowę obiektów biurowych Warszawa 2016-2020, opracowanym przez Walter Herz.

– Najwięcej wniosków, jak wynika z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, wpłynęło w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Od 2017 do 2019 roku ilość składanych wniosków obniżała się regularnie, co zaowocowało spadkiem liczby rozpoczynanych inwestycji oraz powierzchni biurowych będących w budowie na warszawskim rynku. W 2020 roku także wystartowało znacząco mniej projektów, ale co ciekawe, istotnie wzrosła ilość złożonych wniosków o pozwolenie na budowę obiektów biurowych w porównaniu do 2019 roku. Istnieje więc szansa, że podaż powierzchni w trakcie realizacji, która ostatnio wyraźnie się obniżała, ponownie wzrośnie. Z 700-780 tys. mkw. biur, które były w budowie w latach 2016-2019, na koniec 2020 roku ich ilość spadła do poziomu 550 tys. mkw. powierzchni – mówi Krzysztof Foks, Analyst w Walter Herz.        

– Jeśli deweloperzy i inwestorzy rozpoczną budowę zaplanowanych projektów będzie można spodziewać się zachowania ciągłości wysokiej podaży dostarczanej na warszawski rynek biurowy. W przeciwnym wypadku możemy mieć do czynienia z luką podażową. Spadek dostępności atrakcyjnych powierzchni może z kolei przełożyć się na mniej korzystne oferty dla najemców – informuje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz. – Należy też zwrócić uwagę, że adaptacja systemu pracy zdalnej, który wpłynie na zmianę układów funkcjonalnych przestrzeni biurowych, będzie jednocześnie zachęcać do wyboru biur w lepszych lokalizacjach – dodaje Bartłomiej Zagrodnik.

Raport Walter Herz pokazuje, że zdecydowana większość, bo aż 70 proc. zamierzeń planowanych w ciągu minionych 5 lat w Warszawie dotyczyła przebudowy, rozbudowy, remontu lub zmiany aranżacji przestrzeni. Zaledwie 9 proc. z ponad 1400 złożonych w tym czasie wniosków związanych było z budową nowych obiektów zawierających powierzchnie biurowe. W 2016 roku liczba zgłoszeń wzrastała, by w 2017 roku osiągnąć najwyższy poziom w badanym okresie, a w kolejnych latach zaczęła spadać.

Wydawane w latach 2016 -2020 pozwolenia umożliwiały realizację budynków oferujących biura w większości dzielnic Warszawy. Przy czym, wyraźnie mniejsza ilość decyzji dotyczyła terenów, w których dominuje zabudowa mieszkaniowa z bardzo niewielkim udziałem budynków o przeznaczeniu biurowym. Śródmieście, rejon ronda Daszyńskiego oraz Służewiec, gdzie przeważają biurowce, charakteryzują się natomiast zdecydowanie największą ilością wydanych pozwoleń. Mamy tu więc ścisłą zależność między liczbą istniejących budynków biurowych na danym obszarze miasta i ilością wydanych, przychylnych decyzji w tej strefie.    

Analiza Walter Herz mówi, że do 84 proc. wniosków z kategorii XVI, obejmującej budynki biurowe i konferencyjne, które złożone zostały w ostatniej pięciolatce organy administracyjne odpowiedzialne za ich wydawanie w Warszawie przychyliły się. Tylko w przypadku 3 proc. wniosków wydana została decyzja odmowna. Bez rozpatrzenia pozostało 4 proc., inwestorzy wycofali 3 proc. z ogółu wniosków, tyle samo zostało zawieszone, 2 proc. trzeba uzupełnić, a dla 1 proc. z nich wydano decyzję umarzającą.    

Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę wnioski o pozwolenie na budowę obiektów z zaprojektowanymi nie tylko powierzchniami biurowymi procent wydanych decyzji pozytywnych jest już niższy o 9 pp. Kształtuje się na poziomie 75 proc. Z odmową spotkało się 7 proc. wniosków skategoryzowanych jako obiekty o różnych funkcjach. Wycofanych zostało 5 proc. wniosków, podobna ilość nie została rozpatrzona, a po 4 proc. było takich, w przypadku których postępowanie zostało zawieszone oraz zapadła decyzja umarzająca.

W przepisowym terminie, do 65 dni, jaki jest na rozpatrzenie wniosku o pozwolenie na budowę decyzje otrzymało tylko 63 proc. inwestorów zainteresowanych realizacją w Warszawie obiektów biurowych i konferencyjnych w ostatnich 5 latach. Średni czas pomiędzy datą złożenia wniosku i wydania decyzji wyniósł 74 dni.

Szczegółowa analiza dotycząca pozwoleń na budowę wydawanych w Warszawie w latach 2016-2020 znajduje się w raporcie Walter Herz: https://walterherz.com/pl/a/raport-wnioski-o-pozwolenia-na-budowe-obiektow-biurowych-warszawa-2016-2020

Walter Herz
kwi 19 2021 Dla kogo będą budować deweloperzy
Komentarze: 0

Globalny kapitał inwestycyjny, poszukujący bezpiecznych opcji na rynkach nieruchomości stawia dziś na mieszkaniówkę. Polska jest na celowników największych, światowych graczy inwestujących w sektorze PRS    

Dla funduszy budujących portfele mieszkań na wynajem jesteśmy jedną z najatrakcyjniejszych lokalizacji w Europie. Ich aktywność sprawiła, że rynek wynajmu instytucjonalnego mieszkań (PRS ), który w naszym kraju powoli kształtuje się od kilku lat, teraz mocno przyspieszył. 

- Sektor PRS skupia w Polsce na ten moment kilka tysięcy mieszkań i apartamentów, ale jego wzrost w najbliższych 18 miesiącach będzie spektakularny. Trend związany z rozwojem tego segmentu widoczny jest w całej Europie, ale w Polsce możemy obserwować ciekawy proces jego narodzin. Pierwsze portfele mieszkań dopiero się tworzą. Nie mamy jeszcze standardów i infrastruktury niezbędnej do funkcjonowania rynku wynajmu instytucjonalnego mieszkań. Brakuje, nie tylko  gotowych nieruchomości, których poszukują inwestorzy, ale także wyspecjalizowanych w ich budowie deweloperów czy zarządców. Inwestorzy podpisują umowy i czekają na realizację projektów. By poszerzyć dostęp do produktów inwestycyjnych fundusze zaczęły również przejmować spółki deweloperskie budujące mieszkania – zauważa Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.

Polska zapewnia wyższe zyski  

Zdaniem analityków Walter Herz, niedługo będziemy obserwować serię kolejnych transakcji w sektorze PRS. Wielu inwestorów, którzy poszukują silnej kotwicy dla kapitału, wyraża bowiem zainteresowanie wejściem do Polski. Fundusze, które tworzą już u nas swoje portfolio mają z kolei szeroko zakrojone plany rozbudowy oferty. Obejmują one zakup tysięcy mieszkań zlokalizowanych w największych miastach w kraju. – Motywacją do inwestowania w Polsce jest z pewnością utrzymujący się wciąż duży niedobór mieszkań. Silnym magnesem są również stopy zwrotu, które kształtują się u nas na poziomie 5-6 proc. O 1,5 do 2 proc. wyższym niż w krajach Europy Zachodniej - informuje Bartłomiej Zagrodnik. 

W 2020 roku wartość inwestycji w sektorze PRS wyniosła w Polsce 250 mln euro. To duży wzrost w porównaniu z wolumenem transakcji odnotowanym w 2019 roku, który jak podaje Walter Herz, miał wartość około 300 mln zł. 

Nasz rynek najmu dysponuje zaledwie kilkunastoma procentami całkowitych zasobów lokalowych, jakie mamy w Polsce. Wynajmowane mieszkania należą głównie do właścicieli indywidualnych. Największym instytucjonalnym właścicielem portfela mieszkań na wynajem jest jak dotąd państwowy Fundusz Mieszkań na Wynajem, którym zarządza Bank Gospodarstwa Krajowego. W jego rękach jest ponad 2 tys. mieszkań zakupionych od firm deweloperskich w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Katowicach i Łodzi. 

Rosną portfele mieszkań na wynajem  

Około 1,9 tys. mieszkań we Wrocławiu, Łodzi i Warszawie skupia natomiast prywatna platforma Resi4Rent, utworzona przez firmę deweloperską Echo Investment oraz Griffin Real Estate w imieniu globalnego funduszu inwestycyjnego PIMCO. Do 2025 roku firma planuje rozszerzyć ofertę do 10 tys. mieszkań, zlokalizowanych także w Krakowie, Gdańsku i Poznaniu. 

- Z zapowiedzi inwestorów wynika, że w ciągu najbliższych dwóch trzech lat rynek PRS w naszym kraju może wzrosnąć do ponad 20 tys. mieszkań, a przez kolejne dwa nawet potroić te zasoby. Już w tym roku możemy spodziewać się kilku dużych transakcji, w tym także umów typu forward funding, w ramach których fundusze uczestniczą w finansowaniu budowy projektów. Zainteresowane wejściem do Polski są zarówno fundusze europejskie, jak i kapitał izraelski i amerykański. Do największych firm aktywnych na naszym rynku należy m.in. TAG Immobilien, Resi4Rent, Heimstaden Bostad, Golub GetHouse, Catella, Aurec Capital Poland, Van der Vorm Vastgoed, czy Zeitgeist Asset Management – mówi Katarzyna Tencza, Associate Director Investment&Hospitality w Walter Herz. 

Katarzyna Tencza zaznacza, że firmy deweloperskie są otwarte na współpracę z funduszami. Oczekują jednak marży na satysfakcjonującym poziomie. – To właśnie ze względu na możliwość uzyskania wyższej marży deweloperzy nadal preferują sprzedaż detaliczną. Mimo obecnej sytuacji zainteresowanie zakupem mieszkań ze strony indywidualnych odbiorców jest wciąż bardzo duże, nawet przy rosnących cenach. Ewentualny, znaczący spadek popytu przyniósłby funduszom większy dostęp do produktu – dodaje Katarzyna Tencza.  

Ta historia zaczęła się w 2018 roku

Pionierska transakcja na naszym rynku w sektorze PRS miała miejsce w 2018 roku, kiedy fundusz Bouwfonds Investment Management za blisko 100 mln zł kupił od Matexi Polska budynek ze 193 mieszkaniami przy ulicy Pereca w Warszawie, który w całości przeznaczony został na wynajem instytucjonalny. 

Do jednych z pierwszych transakcji należał również zakup przez niemiecki fundusz Catella Residential Investment Management 72 apartamentów w wieży Złota 44. Obecnie w posiadaniu funduszu jest 560 mieszkań w Warszawie i Krakowie. 

Pod wynajem przeznaczone jest też 175 lokali, które LRC Group pod marką Vonder Europe nabyła w inwestycji Pacific Residence na warszawskim Powiślu. Inwestor kupił także od firmy Golub GetHouse 170 metrową wieżę mieszkalną z 900 apartamentami na wynajem, która ma stanąć przy Grzybowskiej 59 w Warszawie. Golub Gethouse ma także w planach budowę kompleksu na Służewcu z 380 mieszkaniami na wynajem i wieżowca z około 500 mieszkaniami na warszawskiej Woli.

Na początku ubiegłego roku byliśmy również świadkami przejęcia wrocławskiej firmy deweloperskiej Vantage Development przez niemiecką firmę TAG Immobilien, która zarządza w Niemczech ponad 84 tys. mieszkań na wynajem. W Polsce w ciągu najbliższych 5 lat inwestor zamierza zgromadzić zasoby sięgające nawet do 20 tys. mieszkań. Pierwsze z nich mają trafić na wrocławski rynek najmu pod marką Vantage Rent. 

Sypią się kolejne transakcje

W minionym roku także Aurec Capital Poland pod marką LivUp, realizował swoją trzecią transakcję w sektorze PRS w Polsce. Firma nabyła nieruchomość przy ulicy Targowej w Warszawie, gdzie mają powstać trzy budynki ze 150 mieszkaniami. Wcześniej za ponad 100 milionów zł spółka kupiła od Matexi Polska realizowany w Warszawie projekt Puławska 186 z ponad 200 mieszkaniami, które trafią na rynek w przyszłym roku. 

Pod koniec 2020 roku o zakupie budowanych w Gdańsku czterech budynków z 210 mieszkaniami poinformował Zeitgeist Asset Management. Za 81 mln euro firma kupiła też kompleks budynków u zbiegu ulicy Nowogrodzkiej i św. Barbary w Warszawie. 

Ponad 80 proc. mieszkań od Nexity Polska w warszawskim budynku La Praga w ubiegłym roku kupił również holenderski fundusz Van der Vorm Vastgoed, który działa w naszym kraju od kilku lat. 

Początek tego roku przyniósł kolejną dużą transakcję. Szwedzki operator Heimstaden Bostad za 380 mln zł w projektach, Moko Botanika, Studio Okęcie i jednym z budynków w inwestycji Unique Tower nabył prawie 650 mieszkań od firmy Marvipol. 640 mieszkań na warszawskiej Pradze Północ i Służewcu w formule build-to-rent wybuduje dla niego też firma deweloperska Eiffage Immobilier. W Polsce Heimstaden Bostad ma w portfelu prawie 1350 mieszkań, przeznaczonych na wynajem i szerokie plany rozwoju w naszym kraju. W Norwegii, Szwecji, Danii, Holandii, Niemczech i Czechach inwestor posiada ponad 103 tys. mieszkań na wynajem.

Pierwszą transakcję na rynku PRS zawarła niedawno także firma Dekpol, która sprzedała za około 150 mln zł projekt deweloperski realizowany we Wrocławiu przy ulicy Braniborskiej z koło 300 mieszkaniami. 

o Walter Herz

Walter Herz jest wiodącym na rynku, polskim podmiotem prowadzącym działalność w sektorze nieruchomości komercyjnych na terenie kraju. Od 9 lat firma świadczy kompleksowe i strategiczne usługi doradcze w całej Polsce. Eksperci Walter Herz doradzają inwestorom, właścicielom nieruchomości i najemcom. Firma zapewnia pełną obsługę, zarówno firmom z sektora prywatnego, jak i publicznego. Doradcy Walter Herz wspierają klientów w poszukiwaniu i wynajmie powierzchni biurowych oraz świadczą usługi doradcze przy realizacji projektów inwestycyjnych w sektorze komercyjnym i hotelowym. 

Firma ma siedzibę w Warszawie oraz oddziały regionalne w Krakowie i Trójmieście. Walter Herz jest twórcą Akademii Najemcy, pierwszego w Polsce projektu, który wspiera i edukuje najemców powierzchni komercyjnych z całej Polski. Prowadzi szkolenia stacjonarne w największych miastach w kraju. W trosce o najwyższy poziom etyczny świadczonych usług wprowadziła Kodeks Dobrych Praktyk.