Archiwum sierpień 2015


sie 21 2015 Sektor nowoczesnych usług dla biznesu wchodzi...
Komentarze: 0

 Dzięki rozwojowi outsourcingu procesów biznesowych, w miastach regionalnych notowane jest rekordowo duże zapotrzebowanie na powierzchnię biurową. Firmy z tego sektora lokują działalność także w mniejszych ośrodkach miejskich i wchodzą do miast satelitarnych dużych aglomeracji     

Z 1,4 mln m kw. powierzchni biurowej, która obecnie powstaje w Polsce, niemal połowa buduje się poza Warszawą. Tak szybki wzrost podaży biur w miastach regionalnych nie byłby możliwy, gdyby nie rozwój sektora nowoczesnych usług dla biznesu, który jest największym najemcą powierzchni biurowej w ośrodkach pozawarszawskich.    

Sektor obsługi biznesu rozwija się w naszym kraju od kilkunastu lat, ale branża nie zgłaszała dotąd tak dużego zapotrzebowania na powierzchnię biurową, jak obecnie. Outsourcing to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi polskiej gospodarki. A o skali popytu na powierzchnię biurową ze strony firm reprezentujących ten segment gospodarki może świadczyć fakt, że w pierwszej połowie bieżącego roku odnotowany został rekordowy wolumen najmu powierzchni biurowej zlokalizowanej poza Warszawą, gdzie branża rozwija się najprężniej.    

Rekordowa ilość wynajętych biur w miastach regionalnych

Jak wynika z danych firmy doradczej Walter Herz, w Poznaniu, w którym lokują się firmy z sektora usług dla biznesu, już w połowie bieżącego roku wynajęte zostało więcej biur niż w całym roku minionym. W Krakowie, który jest głównym ośrodkiem outsourcingu w Polsce, do końca czerwca br. poziom najmu osiągnął wartość  obejmującą większość wynajętej powierzchni biurowej w tym mieście w roku 2014. Przy tym zaznaczyć należy, że w stolicy Małopolski notowany jest najniższy współczynnik pustostanów na rynku biurowym w kraju.

Centra BPO/SSC najwięcej osób zatrudniają obecnie w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście, Łodzi, aglomeracji katowickiej i w Poznaniu. Niemniej, ostatnio branża mocniej zaznacza swoją obecność również w mniejszych ośrodkach miejskich i wchodzi do miast satelitarnych dużych aglomeracji. Firmy sektorowe rozwijają swoją działalność w takich miastach jak Łódź i Lublin, ale także w Bydgoszczy, Pile, Szczecinie, Toruniu, Olsztynie, czy Rzeszowie.

Co przyciąga firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu do miast regionalnych 

O swój kawałek outsourcingowego tortu próbują zawalczyć również kolejne miasta, takie jak Radom, czy Częstochowa. Czym mogą przyciągnąć inwestorów z sektora nowoczesnych usług dla biznesu?

Zdaniem Bartłomieja Zagrodnika, prezesa firmy Walter Herz, Radom jako miasto satelitarne Warszawy jest optymalną lokalizacją dla usług outsourcingowych m.in. dlatego, że zapewnia wysoko wykształconą kadrę pracowniczą. - Dostęp do odpowiednio wykwalifikowanych pracowników to jeden z podstawowych czynników, decydujących o wyborze lokalizacji przez firmy zajmujące się obsługą procesów biznesowych - zaznacza Bartłomiej Zagrodnik. Prezes Walter Herz zwraca uwagę, że kapitał ludzki jest również mocną stroną Bydgoszczy, która plasuje się w TOP 10 ośrodków outsourcingowych w Polsce i jest w niej aż 13 szkół wyższych.

Edyta Wiwatowska, prezes zarządu Bydgoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego potwierdza, że Bydgoszcz ma silną pozycję, jeśli chodzi o branżę nowoczesnych usług dla biznesu. - Miasto oferuje stabilne środowisko biznesowe oraz dostęp do wykwalifikowanych kadr - zarówno w obszarze IT, jak i w zakresie znajomości języków obcych oraz zagadnień finansowych - w liczbie ok. 2300 absolwentów. O atrakcyjności miasta, w porównaniu z większymi ośrodkami, stanowią konkurencyjne koszty zatrudnienia w powiązaniu z relatywnie niską rotacją pracowników - informuje Edyta Wiwatowska. Prezes zarządu Bydgoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego podkreśla, że najlepszą rekomendacją dla miasta są firmy, których działalność nawiązuje do długoletnich tradycji Bydgoszczy w obszarze telekomunikacji i IT, w tym m.in.: Alcatel – Lucent, Atos IT Services, SDL Poland, Teleplan, czy iQor.

Optymalizacja kosztów prowadzenia biznesu   

Bartłomiej Zagrodnik podziela pogląd, że dla inwestorów z sektora outsourcingu, poszukujących lokalizacji pod biznes, wybór mniejszego ośrodka miejskiego oznacza atrakcyjniejsze warunki związane z zatrudnianiem pracowników. Prezes Walter Herz dodaje, że poza wydatkami na wynagrodzenia, koszty prowadzenia działalności podnoszą również opłaty związane z wynajmem powierzchni biurowej. - W Warszawie wynajem biura wiąże się z opłatą od 11 do 23 euro za m kw. miesięcznie, a  w oddalonym od stolicy o 100 km Radomiu przeciętna stawka wynajmu powierzchni w budynku biurowym klasy A wynosi 9 euro/m kw., a w biurowcu klasy B zaledwie 7, 5 euro/m kw. Różnica jest więc pokaźna - zauważa prezes firmy Walter Herz.  

Według danych Walter Herz, w Radomiu nowoczesna powierzchnia biurowa oferowana jest w 14 budynkach, w tym w biurowcu Radom Office Park, wybudowanym przez AIG/Lincoln znajduje się ponad 6 tys. m kw. powierzchni biurowej klasy A. Przygotowywane do realizacji nowe projekty mają dostarczyć kolejne 25 tys. m kw. biur.

Wysoko wykwalifikowana kadra   

Rafał Rajkowski, wiceprezydent miasta Radomia zaznacza, że Radom to przykład miasta, które dzięki bliskości stolicy oraz stale rozwijanej nowoczesnej infrastrukturze biznesowej i działaniom podejmowanym przez władze, przyciąga wielu przedsiębiorców. - To miasto o dużym potencjale outsorcingowym, logistycznym i przemysłowym. Dysponuje coraz większą ilością biur klasy A, B, B+. Obecnie w mieście dostępne jest około 15 tys. m kw. office space i ponad 45 tys. m kw. powierzchni magazynowych - wymienia Rafał Rajkowski. Wiceprezydent Radomia przyznaje, że dużym atutem jest postrzeganie Radomia, jako ośrodka akademickiego. - W mieście funkcjonuje siedem uczelni wyższych, w których liczba studentów przekracza 10 tys. osób. Potencjalni inwestorzy mogą więc liczyć na dostępność młodej, wykształconej i kreatywnej kadry - argumentuje.  Rafał Rajkowski wskazuje, że ważne są również wprowadzane w Radomiu ułatwienia dla biznesu. - W Urzędzie Miasta powstał Wydział Obsługi Radomskiej Strefy Gospodarczej, którego zadaniem jest stwarzanie dobrych warunków dla nowych inwestorów oraz dla już działających firm, których jest w mieście ponad 24 tysiące. To wszystko w połączeniu ze znakomitą lokalizacją w centrum kraju, dostępną drogą ekspresową S 7 oraz drogami krajowymi nr 2,9,12 i uruchomionym w maju br. lotniskiem, czyni Radom miastem atrakcyjnym dla biznesu. Firmy, które poważnie rozważają optymalizację kosztów działalności operacyjnej, a jednocześnie poszukują dobrze zmotywowanych zasobów ludzkich i niskiego poziomu fluktuacji kadr, powinny rozważać ulokowanie swojego biznesu w Radomiu. Tym bardziej, że spotkają tu sprzyjający „klimat inwestycyjny” i przychylność władz miasta - zachęca wiceprezydent Radomia.

Specjalne strefy ekonomiczne    

Radom obejmuje Radomska Podstrefa Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, co pozwala firmom uzyskać pomoc z tytułu nakładów inwestycyjnych i tworzonych nowych miejsc pracy. Strefa ekonomiczna daje firmom większe możliwości również Częstochowie, która podobnie jak Radom dla Warszawy, jest miastem satelitarnym dla Katowic, Łodzi, a nawet Krakowa. Lokalizacją interesują się już firmy, które planują skorzystać z tego, że miasto włączone jest do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i częstochowskiej podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. Poprawa infrastruktury komunikacyjnej i przygotowywane w Częstochowie tereny inwestycyjne przyciągnęły już pierwszych inwestorów, działających m.in. w segmencie usług IT i obsługi logistycznej.

Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent miasta Częstochowy podkreśla, że miasto jest świetną lokalizacją dla firm z sektora nowoczesnych usług dla biznesu ze względu na niskie koszty powadzenia biznesu. - Szczególnie interesujące dla inwestorów są atrakcyjne tereny inwestycyjne w Specjalnych Strefach Ekonomicznych. Istotnym jest fakt, że poza ulgami wynikającymi z działalności w SSE, oferujemy firmom ulgi w podatku od nieruchomości. Najnowsza Uchwała Rady Miasta zwalnia z podatku od nieruchomości inwestorów budujących obiekty biurowe w klasie B+  i wyższej - podkreśla prezydent Częstochowy.

Ponadto, jak przyznaje Krzysztof Matyjaszczyk, Politechnika Częstochowska kształci kadry na potrzeby sektora nowoczesnych usług biznesowych. - Wydział Elektryczny rozpoczął współpracę z Centrum Inżynieryjnym TRW w zakresie selekcji i doboru kandydatów, a Wydział Zarządzania utworzył specjalizację Księgowość w Centrach Usług Wspólnych - wymienia prezydent Częstochowy.

Jako przykład dobrze prosperującego w Częstochowie biznesu Krzysztof Matyjaszczyk podaje firmę TRW - Centrum Inżynieryjne, specjalizujące się w projektowaniu samochodowych systemów bezpieczeństwa, prowadzące działalność od 2004 roku oraz Centrum Obsługi Finansowej TRW, założone pod koniec 2006 roku w celu zarządzania kluczowymi operacjami finansowymi i księgowością europejskich zakładów TRW. 

 

Autor: Walter Herz

 

dompress : :
sie 05 2015 Sektor publiczny wkracza na rynek biurowy
Komentarze: 0

Ważnym uczestnikiem rynku najmu powierzchni biurowej staje się sektor publiczny

W największych miastach w Polsce, poza Warszawą, głównym najemcą powierzchni biurowej od kilku już lat są firmy świadczące nowoczesne usługi dla biznesu. Szczególnie intensywnie centra outsourcingowe rozwijają się we Wrocławiu i Krakowie, w których w 2014 roku inwestorzy z tego segmentu rynku wynajęli zdecydowaną większość biur, na które podpisane zostały umowy.       

Warszawa, która jest głównym rynkiem biurowym w naszym kraju, pełni także funkcję największego centrum finansowego w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej. Skupia nadrzędne jednostki organizacyjne, regionalne oddziały międzynarodowych firm oraz siedziby wielu wiodących, krajowych przedsiębiorstw.      

Ważnym uczestnikiem warszawskiego rynku najmu powierzchni biurowej staje się w ostatnim czasie również sektor publiczny, reprezentujący zarówno polskie jednostki administracyjne, jak i delegatury instytucji europejskich. Już w poprzednich latach podmioty publiczne zawierały umowy najmu na zasadach komercyjnych, ale w 2014 roku zaznaczyły swoją obecność na rynku biurowym znacznie wyraźniej, poszukując optymalizacji zajmowanej powierzchni, kosztów i lokalizacji.  

W ubiegłym roku znaczące umowy najmu zawarły m.in. PKP, Agencja Rynku Rolnego, Urząd Rejestracji Leków, Główny Inspektorat Transportu Drogowego, czy Urząd Lotnictwa Cywilnego. Do nowej siedziby przeniosła się Agencja Nieruchomości Rolnych i Izba Celna.

Małgorzata Brawura-Biskupska z firmy doradczej Walter Herzprognozuje, że podmioty administracji państwowej w najbliższych latach wyraźnie zwiększą swój udział w wolumenie umów najmu powierzchni biurowej na warszawskim rynku, zarówno w obiektach o najwyższym standardzie,  jak i w budynkach klasy B.    

- Urzędy poszukują powierzchni biurowej odpowiadającej ich indywidualnym, ściśle określonym potrzebom. Zgłaszają zapotrzebowanie, zarówno na centralnie położone biura, jak również konkurencyjne cenowo powierzchnie, znajdujące się w pewnej odległości od centrum miasta. Dokładnie sprofilowane oczekiwania poszczególnych instytucji państwowych wymagają poszukiwania, w zależności od typu urzędu, samodzielnych budynków, albo np. powierzchni usytuowanych na parterze, które ułatwiają obsługę klientów. Jedną z najczęściej pojawiających się wytycznych jest odległość od określonych jednostek nadrzędnych - informuje Małgorzata Brawura-Biskupska.

Specjalistka z Walter Herz zauważa, że najemcy z sektora publicznego decydują się na różnego rodzaju lokalizacje. - Na przykład centralnie położony kompleks biurowy Warsaw Spire stanie się siedzibą Centrum Unijnych Projektów Transportowych. A 70 proc. powierzchni w usytuowanym na Mokotowie biurowcu Domaniewska Office Hub zajmie Poczta Polska. Przykładem instytucji, która wybrała lokalizację poza centrum może być zaś Agencja Rozwoju i Restrukturyzacji Rolnictwa, która od lat jest najemcą kompleksu Poleczki Business Park, znajdującego się na Ursynowie - wymienia Małgorzata Brawura-Biskupska.

Analizy Walter Herz wskazują, że najemcy z segmentu administracji państwowej poszukują powierzchni biurowych przede wszystkim w celu konsolidacji kilku lokalizacji lub zwiększenia metrażu. Motywacją do zmiany biura jest dla nich również możliwość obniżki czynszu, tym bardziej że w obecnych warunkach rynkowych mogą liczyć na wynegocjowanie korzystniejszych warunków finansowych. - Koszy utrzymania powierzchni w najczęściej zajmowanych przez instytucje państwowe, starszych budynkach są często wysokie i przeprowadzka może dać spore oszczędności - zauważa Małgorzata Brawura-Biskupska z Walter Harz.

Przedstawicielka firmy doradczej przyznaje, że analizy opcji relokacji wykonywane dla najemców z sektora publicznego dają czasem zaskakujące rezultaty. - Dzięki wykorzystaniu specjalistycznych narzędzi analitycznych możemy przedstawić najbardziej korzystne rozwiązania.  Przy czym zdarza się, że lokalizacje które na początku wydawały się najlepsze po dogłębnej analizie okazują się nie być tymi najbardziej optymalnymi - zaznacza Małgorzata Brawura-Biskupska.

Zdaniem specjalistki, firmy z sektora publicznego są stabilnymi najemcami, niezależnie od fluktuacji rynku, doskonałymi płatnikami i na ogół wynajmują biura o dużym metrażu. Utrudnieniem w reprezentacji tego typu najemców jest z kolei duże sformalizowanie procesu  najmu, ze względu na przykład na procedury przetargowe, które zwykle powodują rozciągnięcie postępowania w czasie. Przeszkodę może stanowić również brak możliwości wyrażenia czynszu najmu w obcej walucie, przedstawienia zabezpieczenia umowy i zawarcia kontraktu na czas określony. Koszty aranżacji biur podnosi zaś wymagany najczęściej przez budżetówkę gabinetowy układ biur. 

Także aktywność inwestycyjna deweloperów wiąże sie obecnie z chęcią przyciągnięcia do nowych budynków najemców z sektora publicznego. Na przykład inwestor budynku biurowego położonego przy ul. Ciołka na warszawskiej Woli planuje zainteresować obiektem instytucje państwowe. Budowa biurowca C 12 A stanowi kontynuację strategii realizowanej przez firmę od kilku lat. Nowy budynek powstanie w sąsiedztwie 8 innych biurowców spółki, w których ulokowało się już wiele instytucji publicznych, jak np. Izba Celna, Prokuratura Rejonowa, czy Urząd Pracy.   

 

 

Autor: Walter Herz

dompress : :